W internecie nietrudno o głosy sceptyków, jakoby tematyka RPG fantasy została przerobiona na tyle różnych sposobów, że nie sposób wyciągnąć z niej już nic innowacyjnego. Naprzeciw tej tezie dumnie stanął tegoroczny Elden Ring, na swoją kolej czeka też nowa produkcja Techlandu, ale co dziś najważniejsze, okazuje się że do tego grona dołączy również studio Spiders, wraz z zapowiedzianą 18 maja kontynuacją serii GreedFall.
Niełatwym zadaniem jest odstawienie choć na chwilę swojej ukochanej marki, by rzucić się w wir pracy nad nowym i nieznanym. Tego typu wyzwanie okazało się niestraszne Techlandowi – twórcy serii Dying Light, tak ciepło przyjętej zarówno na rodzimej ziemi, jak i na całym świecie. Studio nie jest jednak w tej przygodzie osamotnione, gdyż z pomocą przyjdą mu osobowości w branży znane i doceniane.
Trwająca już od prawie 3 miesięcy napaść Rosji na Ukrainę wciąż niesie ze sobą katastrofalne skutki nie tylko dla całej ukraińskiej populacji, ale też dla firm i twórców w niej działających. Tyczy się to również producentów gier, którzy mimo wyuczonej w zawodzie odporności na ciężkie warunki pracy, wciąż w pełni doświadczają koszmarów wojny. Z całego świata w stronę Ukrainy płyną fale wsparcia, a jedną z nich jest prezent od studia Epic Games.
Wielu graczy myślało, że Fortnite nie jest już w stanie niczym nas zaskoczyć. Widzieliśmy właściwie wszystko, od biegającego wesoło po kolorowej wyspie Johna Wicka, po koncerty największych gwiazd popkultury. Studio Epic Games doszło najwyraźniej do tych samych wniosków, dlatego też postanowiło obdarować nas w tym roku swoim największym błogosławieństwem. Mocą tworzenia.
Złe wieści napłynęły z zachodu do wszystkich miłośników międzygalaktycznych podróży. Chowajcie swoje kosmiczne skafandry i anulujcie natychmiast listopadowe urlopy, gdyż na eskapistyczną przygodę w świecie gry Starfield przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.
Jak słońce wschodzi nad wschodem, tak każdego roku witamy się z CoD-em. Nie inaczej będzie i tym razem, gdyż Activison przygotowuje dla fanów serii mieszankę, która rozbudzi wiele emocji. Czy Project Aurora wprowadzi do serii tak upragniony już przez wszystkich powiew świeżości?
Nadszedł oto ten dzień, w którym EA strzeliło wszystkim swoim szydercom pstryczka w nos. Seria bez przyszłości – krzyczeliśmy prześmiewczo. Co rok tylko zmieniają numerek na okładce – kąsali inni. Uniżmy się teraz wszyscy w pokorze, gdyż w końcu nadeszły zmiany. Przed państwem – EA Sports FC.
Ciemne chmury w końcu nadleciały nad głowy wszystkich fanów kolekcjonowania różnorakich launcherów. Z nadejściem 11 maja spośród platform takich jak Steam, Origin czy Ubisoft Connect, zniknie pozycja znana jako Bethesda.net. Pora więc odkopać swoje stare hasła i przygotować się na migrację wprost w otwarte ramiona Gabe’a Newella.
