Skull and Bones jeszcze zaskoczy? Ubisoft twierdzi, że nie widzieliśmy wszystkiego

17 lutego 2023,
14:44
Mateusz Skowron
Bitwa morska

Ubisoft w ostatnim czasie ma nieco pod górkę. Wewnętrzne problemy studia przekładają się na nerwową atmosferę podczas pracy, co negatywnie wpływa na cały proces deweloperski. Co więcej, szeregi francuskiego studia opuścił jednej z ważniejszych pracowników, Jean Guesdon, który był prawdziwym weteranem całej branży growej – między innymi współtworzył jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek rozrywki interaktywnej, Assasin’s Creed.

Pokłosiem problemów Ubisoftu mogą być równoległe trudności związane z produkcją Skull and Bones, nowego IP studia. Premiera pirackiej gry była już przesuwana sześciokrotnie, a ostatnio udostępniony gameplay w połączeniu z wypowiedziami testerów nie wróży tytułowi spektakularnego sukcesu. Według słów jednego z pracowników Ubisoftu, ogólnoświatowe informacje na temat stanu gry mogą być nieaktualne, a my po prostu nie zobaczyliśmy wszystkiego.

Skull and Bones w lepszym stanie technicznym, niż sugerują doniesienia?

Podczas spotkania korporacji z inwestorami padło pytanie o prognozy sprzedaży tytułu. Dyrektor finansowy, Frederick Duguet, w odpowiedzi na pytanie analityka, wspomniał o nieupublicznionej wersji gry, która ma wzbudzić w niedługim czasie zainteresowanie graczy.

Jak mówiliśmy w styczniu, byliśmy bardzo zadowoleni z testów przeprowadzonych na początku roku, więc mamy bardzo mocną, poprawioną wersję do pokazania. Gracze jeszcze jej nie widzieli […]. Właśnie to wykorzystamy w nadchodzącym miesiącu, by zbudować większe zainteresowanie produkcją.

Frederick Duguet

Nadal nie mamy pewności, kiedy tak naprawdę ukaże się Skull and Bones. Według ostatnich doniesień ma się to zdarzyć w roku fiskalnym przypadającym na 2023-2024 rok.