Skull and Bones to gra Ubisoftu, która już od wielu lat jest przekładana i wciąż nie ujrzała światła dziennego. Niedawno produkcja została opóźniona po raz szósty, o czym wspominaliśmy już w innym newsie. Wraz z ogłoszeniem przesunięcia Ubisoft poinformował, że anuluje aż trzy niezapowiedziane jeszcze gry. Świadczy to o nie najlepszej pozycji studia.
Ubisoft podczas streamu opublikował jednak materiał z rozgrywki w Skull and Bones o długości aż 30 minut. Wideo zawiera również ciągły komentarz twórców, więc można sporo dowiedzieć się o produkcji. Skull and Bones miało być grą bez żadnej narracji, gdzie gracze walczą między sobą, handlują czy też budują frakcje itd.
W nowym materiale wideo widać jednak, że lokacje w grze, które są swego rodzaju instancjami, będą miały pewne narracyjne tło w postaci przeprowadzanych „śledztw”. To pewna forma opowiadania historii przez kolejne kroki — gracz otrzymuje listy w butelce, wycinki z dzienników lub inne wskazówki podczas podróży, by ostatecznie znaleźć skarb pełny cennych nagród.
Gameplay od Ubisoftu przedstawia jedno ze „śledztw”, które można nazwać misją lub zadaniem. Ten element jest dość zbliżony do side questów z Wiedźmina 3. Materiał przedstawia historię z wybranego zadania oraz całą przygodę, której tłem jest dane „śledztwo”.
Jak wyglądają zadania w Skull and Bones? Ciekawe podejście Ubisoftu do side questów
Zadania w Skull and Bones będą raczej tłem dla kolejnych aktywności w otwartym świecie. Twórcy będą „podrzucali” jedynie pewne wskazówki dotyczące historii i fabuły. Wystarczy przemierzać świat, wykonywać aktywności oraz zbierać kolejne „wskazówki”. Występują one w formie listów, dzienników itd.
Skull and Bones w tle będzie opowiadało historię kluczowego bohatera gry, czyli Kapitana Freemana. Przez kolejne wskazówki, listy i zapiski można odkryć backstory tej postaci. Zadania są również pewnym urozmaiceniem, a także powodem, dla którego warto wykonywać kolejne aktywności.
