W zeszłym tygodniu zakończyła się sprawa przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft. W sądzie gigant z Redmond wygrał sprawę z Federalną Komisją Handlu (FTC) i jest coraz bliżej wykupienia twórców Diablo i Overwatcha. Co prawda krótko po ogłoszeniu wyroku komisja złożyła apelację, ale sąd postanowił ją odrzucić.
Sąd dalej po stronie Microsoftu
Zaledwie dwa dni. Tyle potrzebował Sąd Dziewiątego Okręgu, by odrzucić apelację FTC po przegranej sprawie, w której komisja sprzeciwiała się przejęciu Activision Blizzard przez Microsoft. Wyrok zapadł 11 lipca, a już następnego dnia urzędnicy postanowili złożyć odwołanie i zgłosić się do sądu drugiej instancji, ale oba wnioski zostały odrzucone.
Teraz na drodze Microsoftu stoi już niemal wyłącznie CMA, czyli Brytyjski Urząd ds. Konkurencji i Rynków, który w kwietniu ponownie zablokował przejęcie (warto dodać, że z początku byli przeciwni, potem zmienili zdanie, by ponownie zablokować transakcje). Problemem nadal są obawy o utworzenie się monopolu, ale ten jest raczej mało prawdopodobny. Warto wspomnieć, że Microsoft i Sony są coraz bliżej porozumienia w sprawie serii Call of Duty, która była jednym z głównych argumentów.
Wszystko wskazuje na to, że Microsoft w końcu dopnie swego i przejmie Activision Blizzard. Teraz w USA dopiero zaczyna się dzień, więc raczej nie podjęto, a przynajmniej nie ogłoszono, jeszcze żadnych nowych decyzji. Na wszelkie rewelacje musimy niestety poczekać do jutra, ale na pewno przekażemy wam najświeższe nowiny, jak tylko się pojawią.
