Microsoft głęboko rozczarowany apelacją FTC

13 lipca 2023,
17:30
Jacek Kowal

FTC postanowiło złożyć apelację od wyroku korzystnego dla Microsoftu. Sprawa przejęcia Activision Blizzard jeszcze trochę potrwa.

Budynek Microsoft

Zaledwie dwa dni temu Microsoft wygrał sądową rozprawę o przejęcie Activision Blizzard. Nie da się ukryć, że ta decyzja wstrząśnie światem gamingu, ponieważ transakcja opiewająca na blisko 70 miliardów dolarów może w końcu dojść do skutku. Sam szef Activision Blizzard nie kryje podekscytowania. Najwyraźniej sprawa niedługo się zakończy i wszystkie umowy zostaną podpisane. Chociaż…

FTC nie może się pogodzić z wygraną Microsoftu

Rozprawa ciągnęła się długimi miesiącami, ale w końcu amerykański sąd uznał, że FTC, czyli Amerykańska Komisja Handlu, nie przedstawiło wystarczających dowodów do zablokowania przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft. Jak się okazało komisja, która była największym przeciwnikiem tej transakcji, po przegranym procesie postanowiła złożyć apelację, czyli odwołanie się od wyroku.

Nie jest to może zaskoczenie, ponieważ plotki o ewentualnym odwołaniu się FTC od decyzji sądu zaczęły się rozchodzić niemal tuż po wydaniu wyroku. Jak się okazało, komisja przeszła od myśli do czynów i nie tylko złożyła wspomnianą apelację, ale także złożyła wniosek, by nowy proces rozpoczął się jak najszybciej, czyli karuzela będzie kręcić się dalej.

Do tej wiadomości postanowił się odnieść prezez Microsotu, czyli Brad Smith. Stwierdził, że FTC nadal ma stosunkowo słabe argumenty, a gigant z Redmond nie ma zamiaru się poddawać. Specjalnie dla mediów Smith wydał nawet specjalne oświadczenie:

Orzeczenie Sądu Okręgowego jasno pokazuje, że to przejęcie jest dobre zarówno dla konkurencji, jak i konsumentów.

Jesteśmy rozczarowani, że FTC nadal prowadzi sprawę, która stała się ewidentnie słabą sprawą, i sprzeciwimy się dalszym wysiłkom mającym na celu opóźnienie możliwości pójścia naprzód.

Oświadczenie Brada Smitha

Co teraz? Aktualnie Microsoft został zablokowany i nie może sfinalizować transakcji przed północą czasu pacyficznego 14 lipca. Oczywiście komisja może złożyć wniosek o wydłużenie tego czasu, ale nie jest pewne, czy zdąży to zrobić w jeszcze w tym tygodniu.

Czas jest tu niezwykle istotny, ponieważ umowa Activision Blizzard wygaśnie 18 lipca, a Microsoft jest zdeterminowany, by do tego czasu dopiąć wszelkie formalności. Drugą kulą u nogi jest brytyjski Urzęd ds. Konkurencji i Rynków, który na początku był przeciwny przejęciu, potem stwierdził, że w sumie nie ma obaw, by następnie ponownie zablokować transakcję. Decyzja amerykańskiego sądu miała jednak ich skłonić do wznowienia negocjacji.

Najwyraźniej sprawa jeszcze trochę potrwa, ale na pewno będziemy was informować na bieżąco.