Temat wycieku informacji o Grand Theft Auto VI na początku uważany za nietypową akcję marketingową. Teraz sprawa nazywana największym przeciekiem ostatnich lat pozornie dobiega końca. Policja w Wielkiej Brytanii aresztowała sprawcę związanego z grupą Lapsus$ oskarżoną o cyberprzestępczość, a Rockstar w błyskawicznym tempie usuwa wszelkie wykradzione informacje. Szczególną ciekawostką jest mapa, bo w dość ciekawy i kreatywny sposób gracze tworzą własną jej wersję. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że oskarżony o atak hakerski nastolatek nie przyznaje się do wszystkich win.
Śledztwo w sprawie GTA VI stanęło w miejscu
Jednostka City of London Police za pośrednictwem Twittera poinformowała o swoim kolejnym sukcesie. W nocy 24 września londyńska policja zatrzymała 17-latka oskarżonego o atak hakerski. Skomentowała całą sprawę dla portalu Eurogamer.net, mówiąc, że zatrzymany przebywa w areszcie dla nieletnich, a sąd postawił mu liczne zarzuty m. in. za kradzież danych czy cyberataki na wiele firm.
Oskarżony jednak nie przyznaje się do wszystkich zarzutów. Potwierdza, że naruszył warunki kaucji, ale zaprzecza by za pośrednictwem swojego telefonu nielegalnie pozyskiwał informacje na temat studia Rockstar. Należy pamiętać że chłopak miał być związany z grupą Lapsus$, która rzekomo jest odpowiedzialna za atak na Ubisoft, Nvidię czy Ubera. Ze względu na informacje uzyskane od zatrzymanego śledztwo nadal trwa.