Niechlubny moment całkowitego opustoszenia serwerów gry przypadł na datę 16 czerwca, choć należałoby przyznać, że wspomniana sytuacja potrwała jedynie chwilę. Niestety następne dni stały pod znakiem równie mizernego ruchu w liczbie kilkunastu osób, co nawet nie biorąc pod uwagę ogólnej tendencji spadkowej, stanowi zatrważającą statystykę.
Jednakże nie zważając na tak opłakany stan tytułu, deweloperzy zapowiedzieli dalsze wsparcie, z czego wcześniej wspomniana i przy tym największa z aktualizacji ukaże się pod koniec tego roku. To tak naprawdę ostatnia szansa na przyciągnięcie graczy, choć jak branża pokazała, produkcje potrafiły wstawać z martwych już wcześniej, a to dzięki wsparciu społeczności, jaka zebrała się wokół produktu po czasie.
Babylon’s Fall – trudności w produkcji
Doniesienia, o jakich informowaliśmy przy okazji przeglądu planów zespołu PlatinumGames na najbliższe lata, okazały się być prawdziwe. Braki w doświadczeniu studia z zakresu projektowania tytułów sieciowych, wspólnie z przekierowaniem większości sił zespołu na Bayonettę 3, znacząco skomplikowały proces tworzenia Babylon’s Fall. Co więcej, wspomniane czynniki okazały się mieć kluczowe znacznie, w obliczu stanu w jakim znalazł się obecnie tytuł.