Minęło trochę czasu odkąd ostatnim razem mogliśmy cieszyć się nowymi materiałami z inspirowanej twórczością Lovecrafta i Burtona metroidvanii The Last Case of Benedict Fox. Produkcja rodzimego studia Plot Twist otrzymała ostatnio świeży gameplay z komentarzem dewelopera, w którym dyrektor kreatywny Bartek Lesiakowski ponownie przedstawia czekające na graczy elementy rozgrywki.
Pierwsze takie wideo zostało udostępnione w czerwcu zeszłego roku, jednak tym razem twórcy połączyli publikację z ważnym ogłoszeniem – przygodówka akcji o samozwańczym detektywie i jego demonie otrzymała wreszcie planowaną datę wydania. Premiera The Last Case of Benedict Fox odbędzie się 27 kwietnia 2023 roku, czyli na dzień przed opóźnionym debiutem Star Wars Jedi: Survivor. Zbieżność terminów z oczywistych względów może stanowić problem dla mniejszej produkcji.
Gameplay The Last Case of Benedict Fox – sekrety limba
Nowy, ponad piętnastominutowy gameplay The Last Case of Benedict Fox prezentuje fragment z drugiej godziny gry. Protagonista ma już do swojej dyspozycji część umiejętności, w tym najważniejszą, czyli eksplorację limb zmarłych osób, stworzonych z ich emocji i wspomnień. W ten sposób Benedict wraz ze swoim demonicznym towarzyszem przenosi się do limba swojego zamordowanego ojca, gdzie odkrywa fragmenty tajemnicy i mierzy się z pomniejszymi wrogami.
Chociaż bohater ma do swojej dyspozycji nie tylko bronie takie jak sztylet czy pistolet, ale też potężnego demona, który pomaga mu w walce, talenty detektywa są bardziej naturalne dla Benedicta. Gra w dużej mierze skupia się zatem na odkrywaniu sekretów i rozwiązywaniu zagadek, w tym za pomocą maszyny zwanej Conundrum. Pod koniec prezentacji mamy też okazję zobaczyć, jak wygląda fragment rytuału stworzenia golema oraz starcia z bossem Bibliotekarzem, który wyglądem przypomina raczej głębinową rybę z mackami.
The Last Case of Benedict Fox trafi na Steama i Epic Games Store w wersji na PC oraz konsole Xbox Series X/S, a także do Game Passa. Na karcie gry na platformie Valve dostępne są już też minimalne i rekomendowane wymagania sprzętowe.