Trzeci sezon popularnego serialu Wiedźmin przynosi istotne zmiany, które wzbudzają zainteresowanie fanów. Producent Tomek Bagiński ujawnił, że postać Ciri, grana przez Freyę Allan, będzie odgrywać główną rolę, zgodnie z fabułą książek.
Henry Cavill, który dotychczas wcielał się w postać Geralta z Rivii, zakończy swoją przygodę z serialem po sezonie trzecim. To otwiera miejsce dla Ciri, która w kolejnym sezonie stanie się centralną postacią. Wcześniej widzowie mogli obserwować jej próby opanowania magicznej krwi starszych i trening wiedźmiński. Teraz, z odejściem Cavilla, Ciri zyska większe znaczenie.
Czy twórcy Wiedźmina mają jeszcze szansę rozwinąć skrzydła?
Bagiński podkreślił, że trzeci sezon oparty będzie na książce Czas pogardy, uważanej za jedną z najlepszych części sagi. To właśnie tam Ciri staje się główną bohaterką, a jej rozwój będzie kluczowy dla dalszego rozwoju fabuły.
Ciri będzie musiała stawić czoła swojemu przepowiedzianemu przeznaczeniu, z którym ma przyjść nowa era. Jej tajemnicze moce stawiają ją w centrum zainteresowania różnych sił, a ona sama nie wie, jak potężna może się stać. Trzeci sezon Wiedźmina ma lepiej wyjaśnić potencjał, który drzemie w młodej wiedźmince.
Decyzja o zastąpieniu Henry’ego Cavilla w czwartym sezonie przez Liama Hemswortha w dalszym ciągu wzbudza kontrowersje. Wprowadzenie nowego aktora do roli Geralta to wyzwanie, ale producenci zapewniają, że recast będzie odpowiednio uzasadniony w kontekście fabuły serialu. Jak faktycznie sytuacja się potoczy, dowiemy się w kolejnym sezonie. Pozostali członkowie obsady, jak chociażby Anya Chalotra w roli Yennefer, pozostają niezmienieni.
Premiera pierwszej części trzeciego sezonu Wiedźmina zaplanowana jest na 29 czerwca 2023 roku na platformie Netflix. Choć zmiana obsady wzbudza obawy, producenci są przekonani, że Ciri w wykonaniu Freyi Allan wypełni lukę po Cavillu.
