Zmiana odtwórcy Geralta w Wiedźminie Netflixa będzie „płynna”? Twórcy komentują

27 czerwca 2023,
20:03
Dorota Żak
Henry Cavill jako Geralt

Netflixowy Wiedźmin nie od dzisiaj wywołuje sporo emocji i dzieli widownię, głównie przez duże i niepotrzebne odstępstwa od materiału źródłowego. Liczne zmiany w fabule sprawiły, że wiele osób zaczęło patrzeć mniej krytycznie na polską adaptację twórczości Andrzeja Sapkowskiego z 2002 roku i znajdować w niej coraz więcej plusów. Co więcej, sam Henry Cavill odgrywający w serialu Netflixa Geralta zdecydował się opuścić ten tonący statek, a w czasie niedawnego Tudum Festival pożegnał się z rolą.

Tym samym trzeci sezon Wiedźmina będzie ostatnim, w którym zobaczymy aktora. Później zastąpi go Liam Hemsworth. Sytuacja nie sprawiałaby takiego problemu, gdyby Cavill nie odgrywał głównego bohatera i nie był chwalony jako jedna z najlepszych rzeczy, jaka przytrafiła się produkcji. Jak jednak wytłumaczyć, że z sezonu na sezon Geralt zmieni wygląd? Czy da się to zrobić? Twórcy serialu najwyraźniej wierzą, że tak.

Wiedźmin z nową twarzą

Tomasz Bagiński wypowiedział się na ten temat dla portalu Yahoo UK. Według jego słów „zmiana będzie dość płynna”, a sama postać zbliży się do pomysłów i lore z twórczości Sapkowskiego, zwłaszcza z piątej książki (czyli Pani Jeziora). Bagiński nie wchodzi jednak w szczegóły, uznając, że zahaczałoby to o spoilery.

Płynne przejście wydaje się jednak dość zaskakujące przy kolejnym komentarzu, który mówi o zupełnie nowym Geralcie i świeżych wizjach na tę postać w wykonaniu Hemswortha, które mają stać się ekscytujące do oglądania. Brzmi to podobnie jak zapewnienia twórców o wierniejszym trzymaniu się materiału źródłowego w trzecim sezonie, po których nastąpiły ogłoszenia o zmianie orientacji seksualnej Jaskra czy modyfikacji wątku Ciri. Lwiątko z Cintry ma zresztą odegrać w nowych odcinkach dużą rolę, bo bohaterka zostanie uwikłana w wydarzenia prowadzące do przewartościowania jej światopoglądu.

Pierwsza część trzeciego sezonu Wiedźmina trafi na Netflixa 29 czerwca. Obejrzymy wtedy pięć odcinków. Pozostałe trzy pojawią się w streamingu 27 lipca.