W styczniu doszły nas słuchy, że Sony pracuje nad czymś innym niż nowe wersje PlayStation. Jak się jednak okazuje, może być inaczej. Jeszcze w tym roku ma się pojawić konsola z odłączanym napędem. Jeżeli tak się stanie, to możemy się spodziewać, że nowe urządzenie wyprze aktualne, ponieważ ma być tańsze w produkcji i dystrybucji. Nie będzie to PlayStation 5 Pro, ale to też może być za rogiem.
Zobaczymy w końcu PlayStation 5 Pro?
Wspomniana konsola z odłączanym napędem ma być dopiero początkiem nowości. O dokładnej specyfikacji konsoli nie wiemy zapewne wszystkiego, ale insiderzy twierdzą, że Sony Interactive Entertainment ma zamiar jeszcze podkręcić jej wydajność, w tym poprawić ray tracing.
Podobnie jak w przypadku Playstation 4 i jej wersji Pro, w przypadku ulepszonej konsoli nowej generacji możemy się spodziewać znaczącej poprawy grafiki i wydajności. O tym, czy podkręcona PlayStation 5 ma sens, dopiero się przekonamy. W końcu sytuacja na rynku elektroniki dopiero co się ustabilizowała po niedoborach podzespołów.
