Kiedyś to dopiero były szalone czasy. Wystarczyło wepchnąć kogoś w objęcia paranoi, by druga osoba, uznana za wiedźmę zapłonęła na stosie. Gdyby spojrzeć na to wszystko teraz, zupełnie na chłodno, w średniowiecznych czasach wielu noblistów czy naukowców strawiłby ogień strachu przed nieznanym.
Jako ciekawostka warto wspomnieć, że to właśnie w województwie Świętokrzyskim na Łysicy, znanej również jako Łysej Górze, odbywały się spędy czarownic. Stąd wzięła się także nazwa corocznej imprezy Sabat Czarownic, która ma miejsce w Amfiteatrze Kadzielnia. Na scenie wówczas występują różni muzycy oraz komicy.
Za czarownice oraz czarnoksiężników uważano niegdyś także piwowarów, którzy warzyli piwa z dodatkiem rozmaitych ziół. Te potrafiły otruć lub wywołać halucynacje. Niestety kiedyś ludzie nie mieli dostępu do Internetu, zaś poznawanie świata często odbywało się metodą prób i błędów. Pomyłka nierzadko mogła nawet zakończyć się śmiercią.
Burn the Witch – czyli powrót do średniowiecza
Gry bez prądu idealnie pasują do średniowiecznych klimatów, gdzie za elektryczność można by narazić się społeczeństwu. Niewykluczone, że latarka uznawana byłaby wtedy za relikt diabła.
Burn the Witch to towarzyska gra opierająca się na dedukcji, przeznaczona dla grup od pięciu do nawet piętnastu graczy podzielonych na dwie frakcje. Obydwie grupy będą walczyć ze sobą o przetrwanie. Każdy z graczy reprezentować będzie domy składające się z dwóch do czterech mieszkańców wioski, działającej w imieniu zelotów lub ściganych przez nich czarownic.
Naturalnie czarownice stanowią mniejszość, a ich jedyna szansa na przetrwanie zależy od przebiegłości i sztuki manipulacji. Sztuką samą w sobie będzie zatem usiłowanie skłócenia ze sobą wszystkich pozostałych uczestników rozgrywki. Obróćcie paranoję sąsiadów przeciw sobie, by pod żadnym pozorem cień podejrzeń nie spadł na was. Co zabawniejsze – nieważne, czy ktoś jest wiedźmą, czy łowcą czarownic – ogień może strawić dosłownie każdego.
Gra zazwyczaj trwa 45–75 minut. Czarownice wygrają, gdy w pościgu nie zostanie wystarczająco dużo zelotów, z kolei łowcy czarownic osiągną zwycięstwo, gdy wszystkie wiedźmy zostaną pojmane i spalone.
