Studio Frogwares – zdobywca MegaGrantu od firmy Epic Games, wciąż mierzący się z codziennymi koszmarami wojny – zapowiedziało swoją nową produkcję. Twórcy w zamieszczonym na Twitterze wpisie zdradzili, że rozpoczęli prace nad projektem o wstępnej nazwie Palianytsia. Nie ukrywają jednak, że produkcja ta nie była dla nich priorytetem, a o jej stworzeniu zadecydowały wywołane przez wojnę komplikacje, w postaci chociażby członków zespołu, którzy pozostawali swoją pracę i wyruszyli wspierać działania armii ukraińskiej.
Czym będzie Palianytsia?
Najnowsze dzieło studia Frogwares będzie grą mroczną, przesiąkniętą gęstą atmosferą i lovecraftowym klimatem. Twórcy obiecują, że w nasze ręce wpadnie produkt pełen intryg, tajemnic i zagadek do rozwiązania. Zamierzają się oni skupić przede wszystkim na angażującej fabule, dzięki czemu Palianytsia szczególnie spodoba się fanom ich poprzednich produkcji, mowa tu oczywiście o The Sinking City i serii o Sherlocku Holmesie. Niestety na ten moment nie dane nam było poznać przybliżonej daty premiery tytułu, studio uspokaja jednak, że już niedługo zdradzi nam więcej szczegółów, razem z aktualizacją stanu zespołu w wojennej codzienności.
Palianytsia pstryczkiem w nos dla Rosjan
Zdawać by się mogło, że dzieło ukraińskiego studia już samym tytułem nawiązywać może do lovecraftowego stylu. Okazuje się jednak, że prawda jest o wiele bardziej przyziemna. Palianytsia jest bowiem niczym innym jak nazwą chleba, dzięki której ukraińskie służby z łatwością mogą zidentyfikować rosyjskich infiltratorów, ci bowiem wymawiają te słowo w odmienny od ukraińskiego sposób.