fbpx

Prezes Electronic Arts opowiedział o rzekomym przejęciu firmy oraz przyszłości gier singleplayer

3 sierpnia 2022,
19:10
Nikodem Idziak

Bieżący rok zdążył nas przyzwyczaić do miliardowych transakcji i wielkich firm pożerających kolejne studia. Nic więc dziwnego, że potencjalne wystawienie się na sprzedaż przez Electronic Arts zdawało się tak prawdopodobne. Wszystko wskazuje jednak na to, że EA jeszcze przez długi czas pozostanie największym, niezależnym wydawcą na arenie branży gier.

Skradająca się grupa postaci z obrazu promującego grę Dragon Age: Dreadwolf
Na skróty
  • Andrew Wilson – prezes Electronic Arts – odpowiedział na plotki o potencjalnej sprzedaży firmy.
  • Zaznaczył on, że EA znajduje się aktualnie w niesamowitej pozycji największego, niezależnego wydawcy.
  • Nie wyklucza jednak scenariusza, w którym firma mogłaby rozważyć przejęcie.
  • Wilson przyznał również, że ważną częścią ich wydawniczego portfolio są gry singleplayer.

Na zorganizowanym niedawno spotkaniu inwestorów Electronic Arts, Andrew Wilson – prezes firmy – poruszył rozbrzmiewający już od miesięcy temat rzekomego przejęcia EA przez większy podmiot. Całość spotkania prześledzić można za pomocą transkrypcji sporządzonej przez serwis Seeking Alpha. Z jej treści jasno wynika, że Andrew Wilson uważa obecny stan firmy za całkowicie satysfakcjonujący.

„Myślę, że jesteśmy w niesamowitej sytuacji. Wkrótce staniemy się największym, niezależnym twórcą i wydawcą interaktywnej rozrywki na świecie.”

~ Andrew Wilson, prezes Electronic Arts

Firma nie zamierza jednak całkowicie zamykać się na możliwość potencjalnej sprzedaży. Choć prawdopodobnie nie nastąpi to w najbliższym czasie, to prezes jest w stanie wyobrazić sobie scenariusz, w którym taka decyzja zostanie podjęta.

„Naszym celem – i moim celem jako prezesa tej firmy – zawsze będzie dbanie o naszych ludzi, graczy i udziałowców. Jeśli kiedykolwiek znajdzie się możliwość, abyśmy zrobili to inaczej niż w sposób, w jaki robimy to aktualnie, to oczywiście muszę być na to otwarty, ale powiem wam dzisiaj, że czujemy się bardzo pewni i podekscytowani naszą przyszłością.”

~ Andrew Wilson, prezes Electronic Arts

Electronic Arts – firmie wciąż zależy na grach singleplayer

Kwestia potencjalnej sprzedaży elektroników nie była bynajmniej jedynym tematem poruszonym na spotkaniu z inwestorami. Andrew Wilson zapytany został również o to, w jaki sposób tytuły singleplayer wpasowują się w aktualne portfolio EA. Jego odpowiedź – choć oczywiście dosyć ogólna – z pewnością ucieszy miłośników produkcji dla pojedynczego gracza.

„Kiedy myślimy o naszym portfolio i o jego rozbudowie, tak naprawdę myślimy o dwóch kluczowych wektorach. Po pierwsze, jak możemy opowiadać niesamowite historie? A po drugie, jak możemy zbudować wspaniałe internetowe społeczności? A potem – jak połączyć te dwie rzeczy? […] A gdy myślimy o grach dla jednego gracza, to uważamy, że jest to naprawdę ważna część całego portfolio, które dostarczamy w celu spełnienia tych podstawowych motywacji.”

~ Andrew Wilson, prezes Electronic Arts

Wygląda więc na to, że prezes EA wciąż darzy tytuły singleplayer pewnym sentymentem. Ale czy jego słowa odnajdą swoje odniesienie w rzeczywistości? O tym przyjdzie nam się przekonać już niedługo, gdyż pod opieką Electronic Arts znajdują się aktualnie trzy poważne tytuły dla pojedynczego gracza, a mowa tu oczywiście o Star Wars Jedi: Survivor, Dragon Age: Dreadwolf oraz Dead Space Remake.