Nowe informacje na temat STAR WARS Jedi: Survivor. Znamy datę premiery i nie tylko

25 lipca 2022,
18:06
Jacek Kowal

Niczym zaburzenia w Mocy objawiają się kolejne wycieki na temat Star Wars Jedi: Survivor. Dowiedzieliśmy się, nie tylko o możliwej premierze, ale poznaliśmy też potencjalny wygląd Cala w kontynuacji jego przygód.

kard ze zwiastuna Star Wars Jedi: Survivor

O tym, że powstaje następca Star Wars Jedi: Fallen Order wiemy już od jakiegoś czasu. Zgodnie z zapewnieniem reżysera gry, Stiga Asmussena, pierwsze koncepcje kontynuacji pojawiły się jeszcze przed premierą pierwszej części. To oznacza, że obecnie studio pracuje pełną parą, a kampania marketingowa niedługo zacznie nabierać rozpędu. Teraz poznaliśmy nie tylko datę premiery, ale także prawdopodobny wygląd Cala Kestisa w nadchodzącym sequelu.

Star Wars Jedi: Survivor już w pierwszym kwartale 2023?

Prawdopodobną datę premiery Star Wars Jedi: Survivor mają pochodzić od PlayStation Network, a dokopał się do nich i poinformował o znalezisku Twitterowy profil PlayStationSize. Jeżeli plotki te się potwierdzą, to gra ma się pojawić na przełomie lutego i marca przyszłego roku.

Oczywiście jest to jedynie domysł wynikający z danych odnalezionych w bazie Sony. Na oficjalne potwierdzenie daty premiery musimy poczekać, aż EA stwierdzi, że jest gotowe (oby data była jedna i nie musieli nic przekładać).

Hasbro ujawnia potencjalny wygląd Cala Kestisa?

Drugą plotką, tym razem zainspirowaną przez firmę zabawkarską Hasbro, jest wygląd głównego bohatera w nadchodzącym sequelu. Postanowili oni zaprezentować nowe figurki powiązane z grą i właśnie pośród nich możemy dostrzec naszego Jedi.

Jak widzimy, Cal nieco dorósł, zmieniły fryzurę, a nawet zapuścił lekki zarost. Oczywiście towarzyszy mu jego wierny przyjaciel BD-1, niewielki robot pomagający między innymi otwierać skrzynie. Poza nim zobaczyliśmy również dwa inne roboty. Pierwszym jest droid bojowy B1, który to model pamięta jeszcze czasy Wojen Klonów i KX, czyli strażnik znany między innymi z filmu Rouge One.

Biorąc pod uwagę fakt, że do prawdopodobnej premiery dostało „tylko” 8 miesięcy możemy się spodziewać kolejnych wycieków (planowanych lub nie), więc stay tuned i Niech Moc Będzie z Wami.