Pomysłowość ludzka nie zna granic, co nieraz jest udowadniane. Kiedyś informowaliśmy was o spryciarzu, który przeszedł starego Dooma mając za kontroler stary telefon stacjonarny (taki z tarczą). Teraz pewien uzdolniony muzycznie gracz podniósł poprzeczkę.
Fan przeszedł Elden Ring na keyboardzie
Dokładnie tak. Niejaki Omunchkin13 postawił sobie dość ambitny cel, który udało mu się osiągnąć. Pomysłowy youtuber postanowił połączyć swoje elektryczne organy do swojego komputera i z pomocą specjalnego programu MIDI Translator zbindował odpowiednie komenty do poszczególnych klawiszy na keyboardzie. Wygląda to naprawce ciekawie, zresztą zobaczcie sami.
Jak sam autor przyznał, z powodu użytkowania darmowej wersji programu musiał go resetować co 20 minut. Na uwagę zasługuje fakt, że zginął on „zaledwie” 350 razy, co jak na grę pokroju Elden Ring i fakt nietypowego kontrolera robi wrażenie.
Dodatkowym urozmaiceniem jest to, że keyboard nie stracił swojej podstawowej funkcji i nadal wydaje dźwięki. Co prawda podczas walki stworzona muzyka jest dość chaotyczna, ale zarządzanie ekwipunkiem lub poruszanie się po menu brzmi całkiem ładnie.
