fbpx

Battlefield 6 – znamy docelowe platformy i wstępną datę premiery

12 maja 2021,
21:37
Maciej Żbik

Electronic Arts oficjalnie potwierdziło, na jakich platformach ukaże się wyczekiwany Battlefield 6. Wbrew obawom gra pojawi się również na odchodzącej generacji konsol. Dowiedzieliśmy się też, kiedy zostaną ujawnione szczegóły produkcji, jak i poznaliśmy wstępną datę premiery.

Grafika promocyjna gry Battlefield 5
Na skróty
  • Battlefield 6 ukaże się na platformach PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series X|S oraz PC.
  • Oficjalny zwiastun produkcji zostanie zaprezentowany w czerwcu.
  • Latem gracze mogą się spodziewać ujawnienia szczegółów dotyczących innych kluczowych informacji.
  • Premiera gry przewidywana jest na październik lub grudzień 2021.

Studio DICE oraz Electronic Arts są wyjątkowo oszczędne w dzieleniu się nowymi szczegółami dotyczącymi kolejnej odsłony ich flagowej serii shooterów. Budują napięcie, ostrożnie uchylając rąbka kolejnych informacji. Twórcy ewidentnie droczą się z fanami, ponieważ z jednej strony, w kwestii bardziej konkretnych informacji, milczą jak spiżowy dzwon, a z drugiej na każdym kroku podkreślają, że są niezwykle dumni ze swojego nadchodzącego dzieła, które ma być punktem przełomowym dla serii Battlefield.

Battlefield 6 – na jakich platformach ukaże się gra?

Fani serii od początku mieli duże wątpliwości dotyczące tego, na jakich platformach ukaże się najnowsza część cyklu. Wielu graczy spekulowało, że nadchodząca odsłona, ze względu na zastosowanie najnowszych technologii, może okazać się zbyt potężna dla poprzedniej generacji konsol. Jednak na niedawnej konferencji podsumowującej zamknięcie przez EA roku fiskalnego 2020–2021 dyrektor generalny EA, Andrew Wilson, potwierdził, że gra trafi na obie generacje konsol. Wilson stwierdził, że możliwe jest to dzięki wieloletniemu doświadczeniu zespołu deweloperskiego, który jest w stanie wycisnąć wszystko, co najlepsze, z odchodzącej generacji konsol, nawet gdy gra tworzona jest z myślą o sprzęcie nowej generacji.

Grafika promocyjna gry Battlefield 5

Dyrektor finansowy EA, Blake Jorgensen, dodał natomiast, że gra będzie „świetna” na konsolach poprzedniej generacji i jednocześnie „jeszcze bardziej spektakularna” na świeżym sprzęcie. Na jakich platformach więc ukaże się gra? Listę prezentujemy poniżej:

  • Sony PlayStation 4
  • Sony PlayStation 5
  • Microsoft Xbox One
  • Microsoft Xbox Series X|S
  • Komputery osobiste

Zwiastun w czerwcu, więcej informacji latem, premiera pod koniec roku

Potwierdzone również zostało, że w czerwcu możemy się spodziewać oficjalnego zwiastuna gry. Bardziej szczegółowe informacje, takie jak planowane tryby zabawy, mapy czy najważniejsze zmiany względem poprzednich odsłon, zostaną natomiast ujawnione latem.

Sama premiera gry, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, jest planowana na końcówkę roku. Konkretnie mówi się o październiku lub grudniu. Gra więc ukaże się akurat w okresie szału świątecznych zakupów.

Polityka oszczędnego informowania o kolejnych aspektach nadchodzącej gry może wynikać z kilku rzeczy. Po pierwsze ostatnia część serii, czyli Battlefield V, spotkała się z chłodnym odbiorem przez społeczność fanów. Chociaż została doceniona przez recenzentów, to fani zdecydowanie zarzucali produkcji brak znaczących zmian względem poprzednika oraz głośno krytykowali niedokładność historyczną. Do tego zapowiadane długie i regularne rozszerzanie gry o nową zawartość w ramach modelu gry-usługi pozostawiało wiele do życzenia, co mocno nadszarpnęło cierpliwość graczy. Do gry trafiało po prostu bardzo mało nowości w porównaniu do stosowanego przy poprzednich częściach cyklu modelu wypuszczania dużych pakietów DLC. W związku z tak słabym przyjęciem rozwój gry został zakończony zaledwie dwa lata po premierze, a gracze nie doczekali się chociażby wyczekiwanych walk na froncie wschodnim.

Drugim powodem mogła być spektakularna klapa Cyberpunka 2077, który, będąc głośno reklamowany, nie sprostał oczekiwaniom graczy. Z tego przykładu musiała wziąć lekcję cała branża, widząc na własne oczy, że wielka kampania marketingowa i wykręcanie hype’u aż pod sufit może na dłuższą metę bardziej zaszkodzić grze, niż pomóc.

Mnie osobiście Battlefield V bardzo się podobał. Byłem w stanie przymknąć oko na brak wierności historycznej, zwłaszcza że ta seria nigdy nie siliła się na mocny realizm, stawiając raczej na niezobowiązującą zabawę. Bardzo podobały mi się wprowadzone nowości, jak stawianie umocnień czy możliwość wykonywania niektórych czynności medyka i inżyniera również pozostałymi klasami (jednak zdecydowanie wolniej). Dlatego z niecierpliwością czekam na ujawnienie szczegółów dotyczących najnowszej odsłony serii i mam nadzieję, że zapewni mi tyle frajdy, co poprzednie części.