2 lutego, czyli dokładnie w dzień premiery gry Valheim, deweloperzy ze studia Iron Gate, wraz z udostępnieniem produkcji w early accessie, podzielili się ze społecznością grafiką przedstawiającą plan rozwoju produkcji w roku 2021. Niestety nie została ona wypełniona szczegółowymi informacjami dotyczącymi nadchodzących aktualizacji, a jedynie ich enigmatycznie brzmiącymi tytułami (chociażby Hearth and Home czy Cult of the Wolf) i kilkoma ogólnikowymi hasłami związanymi z planowanymi urozmaiceniami rozgrywki.
Redakcja anglojęzycznego portalu PC Gamer postanowiła wobec tego skorzystać ze swoich możliwości i zasięgnęła języka najbliżej źródła. Odpowiedzi na pytania dotyczące zawartości nadchodzących aktualizacji udzielił Henrik Törnqvist, współzałożyciel szwedzkiego Iron Gate Studio, które jest odpowiedzialne za największy growy hit tego roku. Przypomnijmy, że Valheim zaledwie w ciągu dwóch tygodni od wydania stało się trzecią najpopularniejszą grą na Steamie, a liczba sprzedanych egzemplarzy przekroczyła już dwa miliony kopii.
Pierwsza aktualizacja w Valheim: Hearth and Home (Palenisko i Dom)
Pierwszy nadchodzący update zatytułowany będzie Hearth and Home, co – jak zapewne się domyślacie – sugeruje skoncentrowanie się twórców na aspekcie rozgrywki bezpośrednio związanym z budowaniem szałasów, domów i innych aktywności, które możemy wykonywać w obszarze naszego schronienia.
„Aktualizacja ta najprawdopodobniej będzie w głównej mierze skupiała się na rozwinięciu gry w obszarze przygotowywania pożywienia, dodaniu nowych przepisów itd.” – zapowiada Törnqvist. „Poza tym znajdziemy w niej również dodatkowe elementy wykorzystywane podczas budowy”.
Druga aktualizacja: Cult of the Wolf (Kult Wilka)
Jedna z najbardziej intrygujących wśród planowanych aktualizacji nie została zbyt szczegółowo opisana przez twórcę gry. Jak powiedział Törnqvist: „Cult of the Wolf skupi się wokół eksploracji i systemu walki oraz – miejmy nadzieję – nowych okazji do potyczek i starć, które będą czekały na graczy”.
Jeśli natomiast jesteście ciekawi jakie najlepsze mody do Valheim stworzyli użytkownicy, zapraszamy was do naszej (jeszcze ciepłej) listy najciekawszych modyfikacji, które urozmaicą waszą zabawę w świecie gry!
Trzeci update: Ships and the Sea (Statki i Morze).
Kolejna aktualizacja zakłada urozmaicenie morskich wojaży, które są ważnym elementem zabawy w świecie Valheim. „Ships and the Sea wprowadzi do gry nieco dodatkowych opcji personalizacji statków i trochę bardziej uatrakcyjni biom oceanu” – zdradził deweloper. „Jako że jest on zdecydowanie mniej zasiedlony od innych biomów, chcemy dodać tam więcej dostępnych aktywności, by na morzu również było, co robić”.
Choć po tytule aktualizacji raczej nie można było spodziewać się czegoś innego, zapowiedź dodatkowych możliwych działań podczas przemierzania niespokojnych wód w grze powinna ucieszyć wszystkich amatorów żeglugi. No bo, hej, w końcu teraz wszyscy jesteśmy wikingami, czyż nie?
Nowy biom w Valheim, czyli Mistlands
Mistlands, czyli nowy biom, który zostanie wprowadzony do Valheim w ramach czwartej aktualizacji, ma zawierać „całkowicie nowe rodzaje przeciwników, nowe przedmioty, nowego bossa i nowe surowce”. Törnqvist potwierdził, że każdy nowy biom dodawany do gry będzie posiadał własnego bossa. Ponadto w grze mogą pojawić się również ich mniejsi odpowiednicy.
„W finalnej wersji Valheim w grze będzie znajdowało się dziewięć biomów z dziewięcioma różnymi bossami. Rozważamy również dodawanie minibossów” – zdradził producent.
Törnqvist uspokaja również graczy, którzy obawiają się o swoje stworzone już w Valheim światy, które mogłyby zostać naruszone przez nadchodzące aktualizacje dodające nowe biomy: „W grze obecne są już biomy, które nie zostały jeszcze dokończone, np. Deep North oraz Ashlands, a niektórzy gracze nawet dotarli do stref objętych wciąż dopracowywanym biomem Mistlands, więc prawdopodobnie nowe obszary środowiskowe będą mogły być dodawane do gry bez większych zakłóceń w rozwijanych obecnie światach”.
Twórcy nie przedstawili jeszcze żadnych dat powiązanych z planowanymi update’ami. Obecnie członkowie Iron Gate Studio są skupieni na naprawianiu bugów, które ujawniły się w ciągu ostatnich tygodni. W końcu dużo ważniejszym od wprowadzania nowej zawartości wydaje się być w tym momencie unikanie takich problemów, jak błąd mogący spowodować całkowitą utratę stworzonego świata, przed którym zaledwie kilka dni temu was przestrzegaliśmy.
„Cały zespół pracuje obecnie nad łataniem bugów, które wychodzą na światło dzienne, gdy w twoją grę nagle zaczyna grać milion osób” – przyznaje Törnqvist. „Jesteśmy piątką ludzi, więc mamy teraz naprawdę dużo do zrobienia. Ale tak, gdy tylko poczujemy się na siłach, zaczniemy pracować nad zapowiadanymi aktualizacjami”.
Źródło: PC Gamer
