Zadania w Starfieldzie wezmą przykład ze Skyrima. Udostępniono podcast z Willem Shenem

16 grudnia 2022,
12:41
Arek Grabowski
Główny bohater Starfielda stoi w swoim statku kosmicznym.
Na skróty
  • Starfieldzie będzie można należeć do kilku frakcji jednocześnie – także tych wrogich.
  • Żadne zadanie nie zablokuje dowolnej innej ścieżki fabularnej.
  • Starfield będzie oferował mocno rozbudowane wydarzenia losowe z ręcznie wykonanymi lokacjami i tłem fabularnym.
  • Towarzysze będą aktywnie reagować na zachowania gracza oraz zastępować go w miejscach, gdzie nie ma dostępu.

Otrzymaliśmy dobre wieści od twórców Starfielda. Mimo że produkcja została ponownie przesunięta, nowe informacje zostały odebrane pozytywnie przez graczy. Zadania w grze będą zbudowane podobnie do The Elder Scrolls V: Skyrim. Chodzi tutaj głównie o misje frakcyjne. Na przykład w Falloucie 4 gracz musiał zadecydować, do której grupy chce należeć i to dla niej wykonywał kolejne zadania. W ten sposób dołączenie do innych frakcji oraz niektóre ścieżki fabularne były zablokowane – aby je zobaczyć, konieczne było ponowne rozpoczęcie rozgrywki.

Starfield natomiast będzie działał jak wyżej wspomniany The Elder Scrolls V: Skyrim. Nawet frakcyjne zadania nie będą zablokowane po wykonaniu dowolnej misji – także dla wrogiej gildii. Gracz będzie miał dostęp do całej zawartości gry już przy pierwszej rozgrywce. W podcaście na YouTube quest designer Bethesdy, Will Shen, odpowiedział na najważniejsze pytania związane z zadaniami w Starfieldzie.

Jak będzie wyglądał system zadań w Starfieldzie z losowo generowanymi misjami?

Według twórców wydarzenia losowe zostały rozbudowane. Od teraz gracze mogą napotkać ręcznie projektowane budynki oraz zadania z fabułą w tle. Wszystko to będzie generowane losowo na odwiedzanych planetach. Można to traktować jak znaczniki, gdzie pojawiają się nieznane elementy z pewnej puli dostępnych. Na przykład w tym samym miejscu przy pierwszej i drugiej rozgrywce w Starfielda mogą znaleźć się zupełnie różne rzeczy – baza wypadowa, rozbity statek czy grupa bandytów.

W podcaście padła odpowiedź na to, jak będą wyglądać zadania od różnych gildii oraz frakcji w grze. Gracz będzie mógł należeć do wielu różnych organizacji zamiast tylko jednej – taki system można spotkać między innymi w wyżej wspomnianym Skyrimie. Warto również zauważyć, że nie zawsze będzie można stanąć na czele wybranej grupy. Dzięki temu zakończenie gry jako przywódca każdej gildii będzie po prostu niemożliwe, co oczywiście należy do plusów, jeśli chodzi o produkcję RPG.

Zauważmy także, że Starfield będzie oferował system towarzyszy podobny na przykład do The Outer Worlds. Kompani aktywnie zareagują przy każdym działaniu gracza. Jeżeli jakiekolwiek kwestie nie spodobają się towarzyszowi, stosunki z głównym bohaterem mogą ulec pogorszeniu.

W grze pojawi się nawet możliwość wysłania kompana, by na przykład z kimś porozmawiał. To będzie szczególnie przydatne, kiedy dane postacie są wrogo nastawione do gracza, ale towarzysz może swobodnie przeprowadzić interakcję. Warto zauważyć, że relacje kompanów mogą być także „bardzo pozytywne”. Todd Howard wspominał o rozbudowanych romansach w grze podczas podcastu z Lexem Fridmanem.