W świecie topowych kart graficznych konstruktorzy często decydują się na chłodzenia cieczą. Nie dziwi więc fakt wykorzystywania doświadczenia przedsiębiorstw odpowiedzialnych stricte za tę kategorię. Co stoi zatem na przeszkodzie w budowie wydajnego systemu odprowadzania ciepła, wykorzystując sprawdzone rozwiązania?
RTX 3070 w beżowo-brązowym wydaniu
Wszystko wskazuje na to, że pogłoski są jednak prawdą, jedno z ostatnich zgłoszeń do Eurazjatyckiej Komisji Gospodarczej jasno wskazuje bowiem na współpracę Asusa z inną marką w kategorii coolerów. Ponadto nazwa RTX3070-8G-NOCTUA definitywnie określa, o jakim podmiocie mowa.

Nie ma jednak pewności, czy obie firmy zdecydują się na zachowanie charakterystycznej kolorystyki w tym jakże unikatowym układzie. Trzeba natomiast przyznać, iż dostępne w sieci grafiki prezentują się co najmniej ciekawie. Warto również wspomnieć, że tajwańskie przedsiębiorstwo podjęło już podobną współpracę, czego efektem było chłodzenie AiO z wentylatorami austriackiej firmy.
RTX 3070 od Asus i Noctua – wygląd i premiera
Nieznaną pozostaje wciąż kwestia wyglądu oraz ścisłości połączenia sił. Nie wiemy, czy Asus zdecyduje się na użycie jedynie wentylatorów, podobnie jak to miało miejsce w jednym z chłodzeń cieczą. Może okazać się, że Noctua będzie odpowiedzialna za cały projekt, łącznie z radiatorem oraz pastą termoprzewodzącą.

Niestety nie mamy żadnych informacji na temat premiery owego modelu, jednak biorąc pod uwagę, iż rodzina RTX 3070 jest już z nami jakiś czas, a kolejna generacja od NVIDII zbliża się coraz większymi krokami, można zakładać, że nie będziemy zmuszeni długo czekać. Pozostaje nam jedynie wypatrywać prezentacji i sugerowanej ceny.