Embracer Group, szwedzka firma z branży gier, znalazła się w centrum uwagi po nieoczekiwanym wycofaniu się z dwumiliardowej umowy. Mimo wcześniejszych spekulacji, które wskazywały na potencjalnych partnerów takich jak Microsoft czy Sony, to Savvy Games Group, firma wspierana przez saudyjski Fundusz Inwestycyjny Publiczny (PIF), wycofała się z negocjacji.
W majowym komunikacie prasowym, Embracer Group ogłosiło, że długo oczekiwana umowa, której negocjacje trwały siedem miesięcy, nie zostanie sfinalizowana. Lars Wingefors, CEO firmy, podkreślił, że taka umowa mogła zrewolucjonizować przemysł gier. Pomimo braku wstępnej identyfikacji partnera, który wycofał się z umowy, jej wartość sugerowała możliwość współpracy z takimi podmiotami jak Microsoft, Sony, Netflix, Amazon czy też chińskie koncerny NetEase i Tencent.
Savvy Games Group wycofuje się z umowy, Embracer Group ponosi miliardowe straty
Według źródeł strony Axios to Savvy Games Group, spółka zależna od saudyjskiego Funduszu Inwestycyjnego, wycofała się z umowy. Choć CEO Brian Ward wyrażał ambitne cele związane z przekształceniem Arabii Saudyjskiej w centrum przemysłu gier, to powody wycofania się z umowy pozostają tajemnicą.
Embracer Group wcześniej otrzymał środki o wartości 1 miliarda dolarów od tego samego funduszu. Przyjęcie takich pieniędzy wywołało poruszenie, ponieważ Embracer oraz inne firmy gamingowe, jak Electronic Arts czy Nintendo, spotkały się z krytyką za powiązania z saudyjskim funduszem z uwagi na kontrowersje związane z prawami człowieka. Nie jest pewne, czy brak finalizacji umowy wynika z przeszkód etycznych czy problemów logistycznych.
Na chwilę obecną ani Embracer Group, ani Savvy Games Group nie udzielili komentarza w tej sprawie.