Premiera The Lord of the Rings: Gollum zdecydowanie nie należała do zbyt udanych. Gra zdobyła wyjątkowo słabe recenzje, zajęła też ostatnie miejsce w rankingu Metacritica, jeśli chodzi o tegoroczne produkcje. Problemów jest wiele – wylicza się m.in. nudną rozgrywkę, dziwne animacje czy przestarzałe mechaniki – dodatkowo Gollum nie stworzył przekonującej wersji Śródziemia, na którą liczyli fani twórczości J. R. R. Tolkiena.
Przy tych wszystkich niepochlebnych opiniach wystarczył zaledwie dzień, aby twórcy gry odnieśli się do tematu, publikując w social mediach dłuższe ogłoszenie.
The Lord of the Rings: Gollum musi się poprawić
Na samym początku wiadomości od Deadelic Entertainment przeczytamy, że studio po prostu przeprasza za fakt, że produkcja nie spełniła oczekiwań graczy i przyniosła rozczarowanie. Twórcy The Lord of the Rings: Gollum przyznają jasno, że „sukces gry zależy od radości i satysfakcji jej odbiorców” i obiecują poprawę błędów, w czym pomogą pojawiające się komentarze i uwagi. Do tytułu mają trafić kolejne patche, a prace nad usprawnieniem całości już trwają.
Gollum zdążył jednak zrobić pierwsze, zdecydowanie negatywne wrażenie i naprawienie produkcji stanie się teraz sporym wyzwaniem. Deadelic zapewnia, że jego cel to tworzenie gier stanowiących „przekonujące i wciągające, oparte na fabule przygody”, ale wydaje się, że w przypadku historii osadzonej w świecie stworzonym przez Tolkiena to zadanie przerosło studio.
Ogłoszenie kończy się powtórzeniem przeprosin i podziękowaniem za zrozumienie i wsparcie graczy. Twórcy gry obiecują na bieżąco informować o swoich pracach oraz o zmianach, które pojawią się w kolejnych patchach. Z pewnością naprawa Golluma to teraz priorytet studia, mimo że ogłoszono już kolejny projekt osadzony w Śródziemiu.