Na łamach serwisu IGN opublikowany został kolejny fragment gry Steelrising – jedynego w swoim rodzaju clockpunkowego soulslike’a od studia Spiders. We wspomnianym materiale znalazły się zarówno sekwencje walki, jak i eksploracji. Nie zabrakło również spojrzenia na arsenał oraz elementy kosmetyczne naszej postaci, bo jak się okazało, również i w tej kwestii tytuł będzie miał nam sporo do zaoferowania.
Steelrising – soulsy, śmierć i automatony
W przeprowadzonym dla portalu Mirror wywiadzie, Jehanne Rousseau – CEO Spiders oraz główna scenarzystka gry – przyznała, że ich najnowsze dzieło jest silnie inspirowane dotychczasowymi dokonaniami studia From Software. Trudno jednak w tym przypadku doszukiwać się podobieństwa do samej trylogii Dark Souls, Steelrising podąża raczej śladami o wiele bardziej agresywnego Bloodborne’a. Nie znajdziemy tutaj masy ciężkiego żelastwa, którym opancerzymy naszą bohaterkę. Aegis skupiać się będzie bowiem przede wszystkim na szybkich atakach oraz zręcznych unikach, a pomoże jej w tym wyjątkowa mechanika ,,ochłodzenia”, umożliwiająca natychmiastowe przywrócenie utraconej w walce energii w celu kontynuowania zabójczych sekwencji.
Tym co wyróżni Steelrising od reszty soulslike’ów będzie z pewnością konkretnie nakreślona fabuła oraz możliwość podejmowania przez nas wyborów, które ostatecznie będą miały wpływ na charakter głównej bohaterki. Urywek historii zawartej w grze mogliśmy już poznać dzięki opublikowanemu w maju fabularnemu zwiastunowi.
Premiera Steelrising już niedługo
Najnowsze dzieło studia Spiders zdążyło już zaliczyć lekkie opóźnienie, gdyż pierwotnie zadebiutować miało w czerwcu tego roku. Twórcy potrzebowali jednak trochę dodatkowego czasu, by w pełni dopieścić swoją produkcję, dlatego przesunęli datę premiery na 8 września 2022 roku. Gra niezmiennie zmierza na PC oraz konsole PS5 i Xbox Series X|S.