Serwis Insider Gaming rozmawiał z ponad dziesięcioma testerami Skull and Bones, którzy mieli okazję grać w ten tytuł przez około sześć godzin. Tylko jedna lub dwie osoby były zadowolone z gry, pozostałe opinie określają produkcję jako „nic specjalnego”.
Skull and Bones zostało opóźnione już szósty raz i źródła serwisu Insider Gaming informują o tym, że tytuł pojawi się najwcześniej w drugiej połowie 2023 roku. Warto zauważyć, że przełożenie daty premiery ma zagwarantować znacznie bardziej dopracowaną grę, jednak testy, które się odbyły, pokazują, że tytuł może okazać się „standardowym” średniakiem.
Jak obecnie wygląda Skull and Bones? Wypowiedź Toma Hendersona o grze
Tom Henderson, redaktor serwisu Insider Gaming i weteran branży, wypowiedział się na temat testów Skull and Bones. Według niego gra jest dość słabym stanie oraz wątpi, by ktoś chciał za nią zapłacić pełną cenę.
Niedawno mieliśmy okazję zobaczyć grę na 30 minutach gameplayu i rzeczywiście nie jest niczym wybitnym lub nowym. Największą bolączką według testerów pozostają błędy, które przeszkadzają w rozgrywce. Jest ich zdecydowanie zbyt dużo, co Ubisoft musi naprawić przed oficjalną premierą. W takim stanie jak teraz Skull and Bones można określić jako wręcz niegrywalne.
