Premiera prequelu serialu Wiedźmin od Netflixa zbliża się wielkimi krokami. Warto wiedzieć, że sam Andrzej Sapkowski, twórca książkowej serii i całego uniwersum, był zaangażowany w produkcję. Mimo wszystko jego rola tutaj to bardziej obserwacja oraz ewentualne analogie – nie wymuszał żadnych zmian. O produkcji Wiedźmina: Rodowód Krwi opowiada Lauren Hissrich, producent wykonawczy Netflixa, podczas wywiadu prowadzonego z serwisem GameSpot.
Praca z Andrzejem była świetna, ponieważ jego stanowisko pozostawało jasne. On napisał książki, chciał napisać serial. Dał nam pełną wolność, aby zabrać historie z jego powieści i wyrazić je w nowym formacie, którego sam nie potrafił wykorzystać. Ta część była niesamowita, bo to jego dzieła pozostawały podstawą.
Wiem, że ogląda odcinki [Wiedźmina]. Wiem, że lubi serial, ale niekoniecznie chce się znaleźć w centrum produkcji. On stworzył tę niezwykłą analogię o pójściu do sklepu i zrobieniu sobie zupy podczas tworzenia Rodowodu Krwi. Wypowiedział słowa “Nie chce robić żadnej tej pracy. Chcę tylko cieszyć się zupą”. [Sapkowski] Jest bardzo wspierający.
Lauren Hissrich
Premiera prequelu Wiedźmin: Rodowód Krwi jeszcze w tym roku. Co wiadomo o tej produkcji?
Rodowód Krwi pojawi się na Netflixie 25 grudnia. Wydarzenia będą rozgrywać się 1000 lat przed tymi, które znamy z podstawowego serialu Wiedźmin. W nowej produkcji będzie można zobaczyć między innymi powstanie pierwszego zabójcy potworów. Właśnie pierwszy Wiedźmin jest dla fanów czymś, na co czekają.
W Rodowodzie Krwi wystąpi wielu znanych aktorów takich jak Laurence O’Fuarain, Sophia Brown, Zach Wyatt, Michelle Yeoh oraz Nathaniel Curtis. Wróci tutaj również Joey Batey jako niezwykle lubiany Jaskier. Netflix wyda również trzeci sezon serialu Wiedźmin, który ma być niemal idealną adaptacją książek.
