W 2022 roku na Summer Game Fest Neil Druckmann, reżyser w studiu Naughty Dog, szeroko omawiał najnowszy projekty gry multiplayer z uniwersum The Last of Us. Wówczas wspomniał, że gra prawdopodobnie będzie większa, niż przypuszczają, ponieważ ambicje twórców przerosły wszelkie oczekiwania.
Być może gra będzie nawet większa od znanych nam już gier single-player (The Last of Us Part 1, The Last of Us Part 2). Druckmann powiedział również, że multiplayer, nad którym pracują, będzie skupiony na kooperacji graczy.
Jednak wczoraj na Twitterze Naughty Dog pojawił się komunikat o zawieszeniu prac nad projektem multiplayer.
Projekt The Last of Us Multiplayer musi swoje odleżeć
Jak podkreślił Druckmann, gra nie została skasowana, a jedynie prace nad nią zostały zawieszone. Nie przypuszczano, że plany wobec tej produkcji tak się rozrosną i trzeba będzie ustalić priorytety. Studio pracuje również nad nową, tajemniczą grą single-player, o której na razie niewiele wiadomo.
Trzeba będzie poczekać jeszcze trochę na ogłoszenie daty premiery. Według Jasona Schreiera, który opublikował raport w Bloomberg, zespół pracujący nad projektem został negatywnie oceniony przez studio Bungie, które twierdzi, że z upływem czasu gra nie będzie miała nic więcej do zaoferowania graczom. Podobno studio oceniło ostatnio wiele produkcji live-service i wyniki nie były pozytywne. Sony zaś powiedziało, że to właśnie ekspertyza wśród gatunkowych studiów była między innymi powodem, dla którego przejęło Bungie za 3,6 miliarda dolarów.
