Craig Mazin, który jest współtwórcą i showrunnerem serialu The Last of Us od HBO, ma być zainteresowany koncepcją stworzenia spin-offu hitowej produkcji. Pomysł faktycznie nie jest zły, biorąc pod uwagę jej wielki sukces.
Co prawda w rozmowie z portalem The Wrap wyznał, że ekipa nie mówi tu tylko o samych spin-offach, ponieważ cały zespół skupia się na relacji pomiędzy Joelem i Ellie, które mogliśmy zobaczyć w grach. I to właśnie na niej mają skupiać się następne sezony, których jeszcze kilka dostaniemy.
The Last of Us a kryzys twórczy
Mazin miał stwierdzić, że nie jest w stanie przewidzieć, ile jest jeszcze w stanie wycisnąć z historii The Last of Us. Obecne odcinki są na tyle obszerne, że jak sam to ujął „spala jedną z dekad, które mu pozostały jako twórcy”. Dodatkowo Craig nie może się podobno doczekać, by wrócić do pracy nad serialem, który ma wrócić w 2025 roku.
Mimo to nie ma z tym faktem żadnego problemu i chętnie podejmie się stworzenia spin-offów, zwłaszcza że Neil Druckmann, współtwórca i scenarzysta, również jest zainteresowany taką koncepcją. Cytując Mazina: „jeśli na tym świecie jest jakaś historia do opowiedzenia i jest sens, by ją przekazać, to dlaczego tego nie zrobić?”.
Craig zaznaczył jednak, że jeżeli kiedykolwiek powstanie spin-off w świecie The Last of Us, to chce, by został on zrealizowany z taką samą starannością i szacunkiem, jaką HBO dało swojej produkcji. Czy tak będzie (jeśli w ogóle taki serial kiedyś powstanie)? Mam taką nadzieję.