Niepozorna, banalnie prosta gra od Turbolento Games dołączy go grona najlepiej ocenianych gier na Steamie. Należą do nich między innymi Portal 2, którego wyniki wynosi 99%. Placid Plastic Duck Simulator, bo o tym arcydziele mowa, polega na wpatrywaniu się w ekran z kaczkami. Tak, dobrze przeczytaliście. Naszym celem jest tylko podziwianie gumowych kaczuszek, które unoszą się na wodzie. A może jest coś więcej?
Pod naszą kontrolą jest jedynie kamera i interakcja z kaczuszkami. Gdy na nie klikniemy, to wydadzą z siebie, tu bez niespodzianek, kwaknięcie. Oczywiście gra posiada też swoiste „poziomy’. Wraz z upływem czasu ptactwa przybywa. Nie zabraknie też czegoś dla fanów kosmetyki, ponieważ każda kaczka może być inna, nie tylko żółta. Zdarzają się w kratkę, w paski, makijażem klauna i w inne wzorki. Niektóre mogą mieć nawet śmigiełka albo kapelusze. A Ty tylko patrzysz, jak te sympatyczne kawałki gumy bujają się na falach…
Placid Plastic Duck Simulator to gra z przypadku?
Turbolento Games, czyli twórcy tej gry na wesoło tłumaczą, że powstała w czasie wewnętrznego gamejamu, podczas prac nad survivalem Starsand. Wrzucili to na Steama bez jakiejkolwiek marketingu. Okazało się, że w dniu premiery dwa duże profile wrzuciły na Twittera informacje o ich produkcji. Potem z Azji kaczuszki wypłynęły na resztę świata.
W ciągu kilku miesięcy od premiery Placid Plastic Duck Simulator sprzedał się w ponad 70 000 egzemplarzy. Fakt, że przy tytułach pokroju Sonic Frontiers, który w miesiąc sprzedał się w ponad milionach kopii, wynik nie robi wrażenia. Pamiętajmy jednak, że w tym wypadku po prostu patrzymy na kaczki.
Gra dostępna jest na Steamie