Jedną z cech twórczości Christophera Nolana jest perfekcjonizm, polegający na dbałości o szczegóły (który czasami objawia się rozbiciem na planie prawdziwego samolotu zamiast użycia stworzonych komputerowo efektów wizualnych). Nic więc dziwnego, że od strony technicznej filmy reżysera stają się niezwykle przemyślane i dokładne. Obok tego, jak coś zostanie pokazane na ekranie, pozostaje jednak kwestia, co zostanie pokazane. Nowy film, nad którym pracuje Nolan będzie pierwszą w jego dorobku biografią, skupiającą się na amerykańskim naukowcu J. Robercie Oppenheimerze. Choć od premiery tego tytułu dzieli nas ponad rok, postanowiliśmy zebrać w jednym miejscu wszystkie informacje na jego temat, takie jak szczegóły dotyczące inspiracji reżysera, fabuły, obsady czy kwestii dystrybucji.
J. Robert Oppenheimer – Christopher Nolan opowiada o “ojcu bomby atomowej”
Podstawą i inspiracją dla Oppenheimera stała się wydana w 2005 roku książka American Prometheus: The Triumph and Tragedy of J. Robert Oppenheimer autorstwa Kai Birda i Martina J. Sherwina. Ponad 700-stronicowa biografia przedstawiająca losy amerykańskiego naukowca od dzieciństwa aż do śmierci została w kolejnym roku nagrodzona Pulitzerem, a kilkanaście lat później tematem zainteresował się Christopher Nolan. Nie jest to oczywiście pierwszy przypadek, kiedy reżyser zdecydował się osadzić akcję filmu w czasie II wojny światowej, miało to już miejsce w Dunkierce z 2017.
Podobnie jak książka Birda i Sherwina, film ma skupić się na życiorysie Oppenheimera, opowiadając o jego pracy w Los Alamos National Laboratory przy Projekcie Manhattan, który doprowadził do rozwoju broni nuklearnej. Choć szczegóły fabuły nie są na razie znane, możemy oczekiwać przedstawienia na ekranie wydarzeń, jakie sprawiły, że naukowiec zaczął być nazywany “ojcem bomby atomowej”, a także jego wątpliwości na temat etycznego wymiaru całego przedsięwzięcia.
Obsada i ekipa Oppenheimera – co wiemy?
W tytułowej roli nowego filmu Nolana zobaczymy Cilliana Murphy’ego, który pojawi się w produkcjach reżysera już po raz szósty. Sam aktor pozytywnie wypowiada się na temat tej współpracy. W wywiadzie dla Guardiana z lutego 2022 roku przyznaje, że “Zawsze pojawi się dla Chrisa, bez względu na wielkość roli”, a później zalicza Nolana do jednego z “fantastycznych twórców filmowych, którzy tworzą coś ciekawego na wielką skalę”, zaraz obok Paula Thomasa Andersona i Quentina Tarantino. Aktor odnosi się w tej rozmowie również do samej postaci Oppenheimera i swojego przygotowania do tej roli. Jak przyznaje, wymaga to przeczytania wielu pozycji, a w centrum jego zainteresowania znajduje się kwestia, co “stworzenie bomby atomowej robi z jednostką”.
Oppenheimer nie będzie oczywiście spektaklem jednego aktora, a na ekranie obok Murphy’ego pojawi się całkiem pokaźna obsada. Złożona z wielkich nazwisk, których nie trzeba nikomu chyba przedstawiać, robi ona olbrzymie wrażenie. W produkcji wystąpią więc m.in.:
- Emily Blunt
- Matt Damon
- Robert Downey Jr.
- Kenneth Branagh
- Gary Oldman
- Florence Pugh
- Rami Malek
- Dane Dehaan
- Benny Safdie
- Casey Affleck
Film to jednak nie tylko aktorzy, a również odpowiednio dobrana ekipa. Tutaj także możemy spodziewać się powrotu osób, które pracowały już wcześniej z Nolanem. Za kamerą stanie Hoyte van Hoytema – znany z Interstellara i Dunkierki, ale też Ad Astry i Spectre – muzykę natomiast skomponuje Ludwig Göransson – jemu z kolei zawdzięczamy brzmienie Teneta.
Kiedy premiera nowego filmu Christophera Nolana?
Kluczowym pytaniem pozostaje, kiedy Oppenheimer trafi do kin. Na szczęście twórcy podzielili się już datą premiery, choć fani reżysera i tak będą musieli jeszcze trochę poczekać, ponieważ film nadal znajduje się w fazie produkcji. Według planów Oppenheimera obejrzymy 21 lipca 2023 roku.
Co ciekawe, jest to pierwszy film Nolana, którego dystrybucją zajmie się Universal Pictures, a nie Warner Bros. Jest to związane z kontrowersyjną decyzją firmy z grudnia 2020 roku. Warner Bros. poinformowało wtedy, że w 2021 roku należące do nich filmy będą miały jednoczesne premiery w kinach i na platformie streamingowej HBO Max, co wynikało w dużej mierze z trwającej pandemii koronawirusa. Zdaniem Christophera Nolana nagła zmiana sposobu dystrybucji i kierowanie tytułów tego samego dnia, zarówno na wielkie, jak i małe ekrany, miała uderzyć przede wszystkim w twórców filmowych oraz ogólną kondycję kin. Nie był on zresztą jedynym reżyserem, który zauważył w decyzji Warner Bros. wiele minusów, na jej temat wypowiedział się nieprzychylnie również Dennis Villeneuve, którego Diuna miała premierę w zeszłym roku. Wracając jednak do Nolana, jego niezadowolenie na temat całej sytuacji stało się na tyle duże, że po swoim ostatnim filmie, Tenecie, zdecydował się na współpracę z Universal Pictures, porzucając dotychczasowego studyjnego partnera.
Wybuch bomby atomowej bez użycia CGI
W grudniu portal GamesRadar poinformował o nadchodzącym numerze magazynu „Total Film”, w którym znajduje się obszerna sekcja dotycząca Oppenheimera. Dowiadujemy się z niej, że Nolan wraz z Andrew Jacksonem odpowiedzialnym w filmie za efekty wizualne zastanawiali się, jak oddać wybuch bomby atomowej bez użycia CGI, co okazało się dużym wyzwaniem, ale ostatecznie zostało zrealizowane. Decyzja reżysera, żeby odwzorować test nuklearny Trinity za pomocą praktycznych efektów na planie nie dziwi – jak już wspomniałam wcześniej, w poprzednim swoim filmie rozbił on na planie Boeinga 747 (po części dlatego, że kupienie i zniszczenie samolotu było tańsze niż tworzenie miniatur czy wykorzystanie CGI). Możemy się więc domyślać, że nakręcona w ten sposób scena zrobi na nas niemałe wrażenie.
Cillian Murphy i reszta obsady na zwiastunach i materiałach promocyjnych Oppenheimera
Prace nad nowym filmem Christophera Nolana najwyraźniej postępują zgodnie z planem, bo twórcy informują o postępach, a kampania marketingowa produkcji powoli nabiera rozpędu. Na początku czerwca 2022 dowiedzieliśmy się o zakończeniu zdjęć do Oppenheimera, z kolei pod koniec lipca na kanale studia Universal Pictures pojawił się pierwszy krótki teaser odliczający dni do premiery, a 19 grudnia otrzymaliśmy już pełnoprawny zwiastun z fragmentami filmu.
Oprócz tego już od dłuższego czasu możemy podziwiać zdjęcie Cilliana Murphy’ego ucharakteryzowanego na tytułowego bohatera oraz oficjalne plakaty całej produkcji, którymi podzielili się już jej twórcy.
W sieci pojawiły się także nieoficjalne zdjęcia z planu Oppenheimera, na których można zobaczyć aktorów w kostiumach z lat, w jakich toczy się akcja filmu.
