NVIDIA w swoim najnowszym komunikacie dla inwestorów potwierdziła, że do końca roku 2021 nie przewiduje poprawy sytuacji w zakresie dostępności kart graficznych. Przedstawiciele firmy spodziewają się, iż popyt na ich produkty wciąż będzie przewyższał podaż i nie zmieni się to przez cały bieżący rok.
Co prawda informacje te NVIDIA przedstawiła jeszcze przed oficjalną publikacją wyników finansowych za pierwszy kwartał roku 2021, jednak we wpisie na blogu producenta Colette Kress, która pełni funkcję dyrektora finansowego firmy, podkreśliła, że dostawy elektroniki pozostają ograniczone i najprawdopodobniej nie zmieni się to do początku lata, jak wcześniej oczekiwano. Kress liczy jednak na to, iż podaż GPU zacznie stopniowo rosnąć w ciągu najbliższych miesięcy, aż w końcu w roku 2022 wysoki popyt na karty graficzne wśród konsumentów zostanie zaspokojony.
„Ogólny popyt pozostaje bardzo wysoki i wciąż przewyższa podaż, podczas gdy nasze zapasy pozostają dość skromne” – powiedziała Kress. „Spodziewamy się, że zapotrzebowanie konsumentów przez większość tego roku nadal będzie wykraczało poza nasze możliwości. Wierzymy jednak, że po pierwszym kwartale będziemy mogli wspierać wzrost dostaw”.
Braki kart graficznych firmy NVIDIA a data premiery Nintendo Switch Pro
NVIDIA oświadcza, że premiera kart graficznych opartych o architekturę Ampere była dla firmy bardzo udana, nawet pomimo niedoborów GPU na rynku. Brak perspektyw na poprawę sytuacji w branży technologicznej może również oznaczać, że potencjalna premiera konsoli Nintendo Switch Pro, która według nieoficjalnych informacji miała trafić na taśmy produkcyjne w czerwcu tego roku, może ulec znacznemu opóźnieniu. Popularny handheld japońskiego producenta korzysta bowiem z chipów dostarczanych przez firmę NVIDIA, więc dalsze ograniczenia w dostawach elektroniki mogą stać się tutaj znaczącym problemem.
Niedobory elementów półprzewodnikowych są przyczyną wielu kłopotów na rynku elektroniki, do których bez wątpienia zaliczyć możemy absurdalnie wysokie ceny GPU. Na sytuacji tej próbują dorobić się m.in. przestępcy, których próbę przemytu kart graficznych niedawno udaremniła służba celna w Hongkongu.
