O tym, że Overwatch 2 w wersji PvP będzie darmowy dla każdego, wiemy już od paru miesięcy. Teraz jednak poznaliśmy cenę, którą przyjdzie zapłacić graczom za tę promocję. By odblokować nowych bohaterów, którzy mają się pojawiać w kolejnych sezonach, potrzebna będzie przepustka sezonowa.
Nowe postacie w Overwatch 2 tylko z Battle Passem?
Zgodnie z usuniętym już opisem pakietu Watchpoint Pack w oficjalnym sklepie Battle.net (spokojnie, w Internecie nic nie ginie), posiadanie płatnego karnetu bojowego pozwoli nam uzyskać natychmiastowy dostęp do nowej bohaterki wsparcia, którą ma być Kiriko. Jej wygląd wyciekł jakiś czas temu na Twitterze. Ta informacja słusznie poruszyła graczy, ponieważ do tej pory w pierwszej części Overwatch każda świeżo dodana postać od razu była dostępna dla każdego. Czy to jest nowy kierunek, w którym zmierza Blizzard?
Kiriko, the new Overwatch 2 support hero LEAKED! (via unfinished cinematic leaks)
— Stylosa (@Stylosa) September 8, 2022
what ya think?! pic.twitter.com/bHyDfyhJ8X
Do całej sytuacji odniósł się Jon Spector, czyli szef działu komercyjnego w Overwatch. W swoim wpisie na Twitterze uspokoił ludzi, że nowe postacie da się również odblokować poprzez najzwyklejsze grindowanie, czyli powtarzające wykonywanie określonych zadań.
Addressing some incomplete info posted early about our Overwatch 2 Battle Pass – we'll be sharing all details ahead of launch, but want to confirm that new Overwatch 2 heroes will be available on the free track of the Battle Pass.
— Jon Spector (@Spex_J) September 8, 2022
Oczywistym jest, że Blizzard musiał wykombinować coś, co pozwoli im zarobić. Brak płatnych lootboxów i rozdawanie Overwatch 2 za darmo nie przyniosłoby żadnego zysku, a na to żadna firma nie może sobie pozwolić.
Pytanie, czy taka gra jak Overwatch, w której często dobór postaci odpowiedniej do sytuacji jest istotniejszy niż umiejętności, nie zbliży się zbytnio do produkcji typu Pay2Win?