Dominacja usług streamingowych
Usługi streamingu wideo oparte na abonamencie bądź reklamach w zasadzie zdominowały rynek dystrybucji filmów i seriali. Nawet cyfrowe wypożyczalnie filmów pay-per-view są obecnie dosyć niszowe, a ten model dystrybucji utrzymuje się głównie dzięki transmisjom wydarzeń sportowych. Tę zmianę predyspozycji klientów zauważył również gigant branży wirtualnej rozrywki, czyli Sony. Jak możemy przeczytać w krótkim wpisie na blogu PlayStation, ze względu na „ogromny wzrost liczby fanów PlayStation korzystających z usług strumieniowego przesyłania rozrywki opartej na subskrypcji i reklamach na naszych konsolach” Sony zdecydowało się dostosować do trendów rynku i zaprzestać sprzedaży oraz wypożyczania produkcji filmowych i serialowych w ramach sklepu PlayStation Store. Jak można przeczytać w dalszej części wpisu, osoby, które do tej pory dokonały zakupu takich treści, dalej będą miały do nich dostęp w swojej cyfrowej bibliotece i będą mogły je oglądać na swoich konsolach PS4, PS5 i urządzeniach mobilnych.
PlayStation wycofuje się z rynku wideo?
Wszystko by na to wskazywało. Konkurencyjność na rynku platform streamingowych jest niewielka. Giganci jak Netflix, HBO, Disney+ czy Amazon Prime stanowią w zasadzie twardą skałę, z którą muszą zmierzyć się potencjalni nowi gracze w branży. Warto zauważyć, że Sony również miało swoją platformę streamingową zwaną PlayStation Vue, ta jednak nie cieszyła się dużą popularnością i została wyłączona na początku 2020 roku. Co jednak zamknięcie PlayStation Video oznacza dla polskiego gracza? W zasadzie niewiele. Ta usługa i tak nie była oficjalnie dostępna w Polsce. Mało prawdopodobne też, by po tych dwóch porażkach Sony kiedykolwiek zdecydowało się wypuścić coś podobnego. Jednak kto wie? Według słów z wpisu na blogu firma stara się dynamicznie dostosowywać do preferencji użytkowników.