Bijatyka od Warner Bros. od samego początku miała być free-to-play. Wszyscy zastanawiali się tylko czy MultiVersus będzie rzeczywiście darmowy z możliwością zakupienia elementów kosmetycznych, czy pójdzie w kierunku pay-to-win jak Diablo Immortal. W najnowszy materiale promocyjnym, deweloperzy rozwiewają wszystkie niepewności.
MultiVersus będzie miało kosmetyki i battle passa
Każdą postać w MultiVersus będziemy mogli przetestować przed zakupem, korzystając ze środków w grze. Jedyne na co pozwala Gleamium, jak nazywa się płatna waluta, to dodatki kosmetyczne i poprawki wyglądu bohaterów. Deweloperzy zapewniają, że w grze nigdy nie znajdą się lootboxy. Nie uniknięto battle passa. Tak samo jak we wszystkich pozostałych systemach, zapewni nam tylko dodatkowe opcje dostosowywania postaci, bez żadnej przewagi w grze. Jeśli wykluczymy estetyczną, za posiadanie ładniejszego skina.
Cały projekt zapowiada się coraz lepiej, z każdą nową informacją. W końcu w jakiej grze Batman stoczy pojedynek z Kudłatym (na 2% swojej siły, by był wyrównany rzecz jasna), a Królik Bugs z Aryą Stark? Od 26 lipca gra wchodzi do otwartej bety, dla szczęśliwców z kluczami. Wtedy też zobaczymy z wielu perspektyw czy sama rozgrywka jest warta hype’u.