Test klawiatury KRUX Crato RGB – podświetlany mechanik, który wygrywa ceną?

7 września 2021,
23:51
Maciej Krause

Firma KRUX jakiś czas temu poszerzyła swoją ofertę o nową klawiaturę. W moje ręce do testów trafił model KRUX Crato RGB – jest to pełnowymiarowy mechanik z podświetleniem i przełącznikami Outemu Brown. Jak więc sprawdza się najnowszy produkt od wspomnianego producenta i czy 160 zł to odpowiednia cena w stosunku do jakości tego urządzenia? Tego dowiecie się w tej recenzji. Zapraszamy do lektury!

Wygląd klawiatury KRUX Crato RGB
Nagroda GAMESGURU - "Świetna cena"

KRUX Crato RGB to po prostu dobry sprzęt ze świetnym stosunkiem ceny do jakości. Klawiatura łączy w sobie wszystko to, co najważniejsze, a ogromnym plusem, który wcale nie jest tak oczywistym atutem produktów w tej półce cenowej, jest dostępność dodatkowych przycisków multimedialnych i podkładki pod nadgarstki. Jeśli więc macie zamiar spędzać długie godziny przed monitorem, a nie chcecie wydawać zbyt wiele na nową klawiaturę, to przed zakupem rozważcie model Crato RGB, bo być może będzie dla was dobrym towarzyszem.

4.0 /5
Nagroda GAMESGURU - "Świetna cena"
  • Bezproblemowy tryb działania plug & play
  • Wygodna podpórka pod nadgarstki
  • Obecność przycisków multimedialnych oraz pokrętła do sterowania głośnością
  • Świetny stosunek ceny do jakości
  • Brak dedykowanego oprogramowania
  • Brak możliwości wyboru rodzaju przełączników

Rozmiar klawiatury: Pełnowymiarowa

Materiał wykonania: Tworzywo sztuczne i metal

Rodzaj przełączników: Outemu Brown

Typ przełącznika: Dotykowy (tactile)

Typ klawiatury: Otwarta (float-key)

Wymiary: 437 × 131 × 36 mm

Wymiary podkładki pod nadgarstki: 437 × 60 × 20 mm

Waga: 955 g

Przewód: 180 cm USB-A w oplocie

Podświetlenie: 6-strefowe RGB

Brak dedykowanej aplikacji

Dodatkowe przyciski: Multimedialne + pokrętło głośności

Pełna obsługa: N-Key Rollover oraz Anti-Ghosting

Gwarancja: Dwa lata

Test KRUX Crato RGB – opakowanie i jego zawartość

Swoją recenzję klawiatury KRUX Crato RGB zacznę od omówienia zarówno zawartości opakowania, jak i jego samego wyglądu. Na froncie pudełka widnieje zdjęcie omawianego urządzenia, po odwróceniu tekturowego opakowania ujrzymy natomiast informacje na temat funkcji, w jakie wyposażony został model Crato RGB. Oczywiście nie zabrakło też danych o specyfikacji sprzętu oraz samego szkicu klawiatury.

Test KRUX Crato - pudełko

W prostym, podłużnym opakowaniu utrzymanym w kolorystyce firmy i ozdobionym charakterystycznym dla marki designem znajdziemy klawiaturę KRUX Crato RGB z przykręconą do niej podkładką pod nadgarstki. Jest ona owinięta w zabezpieczającą folieę, a na brzegach trzymają ją dwie pianki. Oprócz samego sprzętu w zestawie otrzymujemy instrukcję obsługi w języku polskim oraz angielskim z wszelkimi potrzebnymi nam informacjami. Wprawdzie smukłe nasadki klawiszy bez wysiłku można zdemontować samymi palcami, jednak dodatkowy przyrząd ułatwiający tę czynność i tak jest mile widziany, a mowa tutaj o dołączonym do klawiatury zwykłym, plastikowym keycap pullerze, który dopełnia oferowany przez producenta zestaw. Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić, to do pudła wrzuciłbym dodatkowo mały śrubokręcik, którym moglibyśmy w razie potrzeby odkręcić wspomnianą podkładkę pod nadgarstki od głównej konstrukcji.

Zawartość zestawu klawiatury KRUX Crato

Konstrukcja, wygląd i przewód klawiatury KRUX Crato RGB

KRUX Crato RGB to pełnowymiarowa klawiatura mechaniczna. Jej obudowa wykonana jest w przeważającej części z tworzywa sztucznego. Jakość użytych elementów oraz ich spasowanie nie powalają, jednak kłamstwem byłoby powiedzieć, że jest źle. Szczególnie jeśli pod uwagę weźmiemy cenę, którą konsument musi zapłacić za omawiane urządzenie. Krawędzie obudowy zostały ozdobione materiałem, który ma swoim wyglądem imitować chromowany metal.

KRUX Crato z podświetleniem RGB

Nóżki, w które wyposażona została klawiatura KRUX Crato RGB, rozkładają się wyłącznie do jednej pozycji, zatem użytkownik może wybrać jedynie pomiędzy całkowicie płaskim ułożeniem urządzenia a oferowanym przez wspomniane nóżki podwyższeniem. Minusem jest to, że wystarczy tylko lekko popchnąć klawiaturę, a te dość łatwo się składają. Producent nie zapomniał również o gumach antypoślizgowych, których na spodzie jest dość sporo. Całość waży niemal 1 kg, więc naprawdę trudno tutaj o przypadkowe przesuwanie urządzenia na blacie biurka. Jako wizualny dodatek nad strzałkami umieszczono logotyp producenta w kolorze białym.

Nóżki w klawiaturze KRUX Crato

W klawiaturze KRUX Crato RGB otrzymujemy wbudowany 180-centymetrowy przewód USB-A znajdujący się na środku klawiatury. Całość jest owinięta w pełnym materiałowym oplocie. Warto dodać, że klawiatura jest również kompatybilna z konsolami, choć niektóre funkcje nie będą tam działać.

Podkładka pod nadgarstki

Na uznanie zasługuje dołączona do klawiatury podkładka pod nadgarstki, która wbrew pozorom w tym przedziale cenowym nie jest obowiązkowym elementem. Wykonana została ona – podobnie jak większość urządzenia – w całości z plastiku i niestety bez żadnego miękkiego obicia. Mimo to dodatek ten zapewnia stabilne podparcie i znacznie poprawia komfort podczas dłuższego użytkowania. Górna ścianka podkładki – w przeciwieństwie do reszty jej powierzchni – została wykonana z błyszczącego plastiku, dzięki czemu w efektowny sposób odbija ona podświetlenie generowane przez klawiaturę. Całość nie jest przymocowana na stałe, więc podpórkę w dowolnej chwili możemy zdemontować, odkręcając kilka śrubek z dwóch zawiasów. Jeśli więc ktoś nie potrzebuje takiego dodatku, może bez problemu schować go do pudełka. Na spodzie podkładki znalazły się też trzy dodatkowe antypoślizgowe gumowe wstawki.

Spód klawiatury

Dodatkowe przyciski i ich funkcje

W prawym górnym rogu urządzenia zlokalizowane są trzy przyciski multimedialne, którymi możemy cofnąć, zapauzować lub zmienić np. odtwarzaną w danym momencie piosenkę. Do dyspozycji konsumentów producenci oddali również plastikowe pokrętło, którym regulujemy głośność systemu. W razie potrzeby możemy również momentalnie wyciszyć dźwięk w komputerze, wciskając przycisk znajdujący się na wspomnianej gałce. Nie zabrakło tu również dodatkowej, ukrytej funkcji. Jeśli bowiem owo pokrętło przytrzymamy wciśnięte przez dwie sekundy, za jego pomocą będziemy mogli oddalać i przybliżać obraz. Wszystkie dodatkowe przyciski multimedialne spisują się wzorowo, a co za tym idzie – z samą płynnością ich działania w trakcie testów również nie uświadczyłem najmniejszych problemów.

Przyciski multimedialne

Ponadto używając klawiszy funkcyjnych F1-F12 w połączeniu z przyciskiem FN, możemy otworzyć między innymi windowsowy kalkulator, domyślny program do odtwarzania muzyki, skrzynkę pocztową, przeglądarkę internetową oraz wiele więcej. Nie mogło również zabraknąć jednego z najistotniejszych klawiszy z perspektywy wielu graczy, mianowicie guzika odpowiedzialnego za blokadę przycisku Windows, która zapobiegać ma np. przypadkowemu zminimalizowaniu gry w trakcie zabawy.

Przełączniki i keycapy

W kwestii wyboru przełączników niestety konsumenci zainteresowani zakupem klawiatury KRUX Crato RGB nie mają zbyt wiele do powiedzenia. Producent wydał bowiem jedynie model ze switchami Outemu Brown, od których w zakresie jakości wykonania niestety nie powinniśmy spodziewać się cudów. Niekiedy można usłyszeć tu choćby charakterystyczny brzdęk sprężyny, którego zazwyczaj próżno szukać w przełącznikach wyższej klasy. Mimo to podczas pisania klawiatura była bardzo wygodna i pod względem samego komfortu użytkowania nie mam jej nic do zarzucenia. Dla celów informacyjnych dodam, że do aktywacji przełączników Outemu Brown wymagana jest od użytkownika siła na poziomie 40 gramów, a samo wciśnięcie do poziomu 2 mm. Do wciśnięcia klawisza do samego końca, czyli na 4 mm, potrzebujemy już 60 gramów. 

Test KRUX Crato - przełączniki Outemu Brown

Tarczą każdego przełącznika jest keycap wykonany w technice podwójnego wtrysku (tzw. Double Shot ABS). Crato posiada 104 klawisze, a według zapewnień producenta każdy z nich wytrzymać ma niemal 50 milionów wciśnięć. Jakość wykonania nakładek jednak nie powala – na niektórych klawiszach litery są lekko rozmazane i niewyraźne, a to dosyć poważne zaniedbanie, nawet w tej półce cenowej.

Test KRUX Crato RGB – Ghosting i Key Rollover

KRUX Crato RGB jest klawiaturą mechaniczną, a co za tym idzie – nie występuje tutaj zjawisko Ghostingu, czyli rejestrowania nienaciśniętych przez nas klawiszy (tzw. duchów) w momencie wciśnięcia kilku guzików naraz. Jeśli chodzi natomiast o funkcję Key Rollover, czyli to, ile naraz naciśniętych przycisków jest w stanie zarejestrować nasza klawiatura, to tak naprawdę nie ma ograniczenia. Ile damy rade wcisnąć, tyle aktywowanych przełączników nasz sprzęt zarejestruje (NKRO).

Przewód USB-A w oplocie

System podświetlenia w klawiaturze

Klawiatura KRUX Crato RGB, jak sama nazwa wskazuje, została wyposażona w system podświetlania RGB. Do naszej dyspozycji nie została oddana jednak cała paleta istniejących barw tak, jak ma to miejsce w znacznie droższych urządzeniach. Producent zastosował tutaj 6-strefowe podświetlenie RGB. Całość została podzielona na sześć sekcji kolorów. Zaczynając od lewej strony, mamy niebieski, zielony, żółty, czerwony, fioletowy i niebieski. Z poziomu klawisza funkcyjnego i strzałek możemy sterować zarówno szybkością efektów, jak i samą jasnością dostępną na pięciu poziomach, podczas gdy szóste wciśnięcie jest już ich dezaktywacją. Światło jest dosyć mocne – oczywiście nie rozświetli ono nam wszystkiego dookoła, ale identyfikacja klawiszy w ciemności nie sprawi użytkownikowi żadnego problemu.

Test KRUX Crato - tył klawiatury z podświetleniem RGB
Źródło: KRUX

Klawiatura KRUX Crato RGB posiada do wyboru kilkanaście trybów iluminacji i – szczerze mówiąc – są one zaskakująco ciekawe. Przytrzymując przycisk funkcyjny (FN) i wciskając odpowiedni klawisz na klawiaturze (w tym przypadku Scroll Lock), możemy łatwo sterować podświetleniem klawiatury. Z tych bardziej popularnych na pokładzie zobaczymy kolor stały, oddychający, kilka rodzajów „wężyka”, stały z reakcją na aktywację przycisków, fale, a nawet predefiniowane animacje. 

Podsumowanie recenzji – czy warto kupić?

Testy, jakim został poddany KRUX Crato RGB, polegały w przeważającej części na intensywnym użytkowaniu zarówno w grach, jak i przy tworzeniu dłuższych tekstów. Cała recenzja tego sprzętu została napisana właśnie na omawianej klawiaturze. W tym segmencie cenowym klawiatura wypada na tle konkurentów naprawdę ciekawie. Oczywiście nie jest ona idealna i w tej recenzji nie zabrakło również wad, którymi cechuje się recenzowane urządzenie. Poważnymi minusami są również brak dedykowanego oprogramowania i strefowe podświetlenie z brakiem możliwości pełnej konfiguracji. Nie zmienia to jednak faktu, że pisanie dłuższych tekstów i oczywiście samo granie były na testowanym sprzęcie rzeczywistą przyjemnością.

Test KRUX Crato RGB - bok klawiatury

Dla niektórych użytkowników ogromnym plusem, dla innych natomiast wadą tego modelu będzie jej rozmiar – pełnowymiarowa z segmentem numerycznym sprawdzi się raczej w rękach użytkowników z dużym blatem roboczym. Tym, co jednak najbardziej przemawia na korzyść klawiatury KRUX Crato RGB, jest koszt jej zakupu. Omawiany model dostaniemy już za około 160 zł i z tego względu z pełną odpowiedzialnością mogę przyznać, że stosunek ceny do jakości jest w tym przypadku naprawdę imponujący.

Maciej Krause

Fan sprzętu komputerowego i technologii, który interesuje się wszystkim co z tymi zagadnieniami związane. Ponadto człowiek pełen nieposkromionej ambicji z ciekawością podchodzący do nowych wyzwań. W wolnym czasie stawia czoła bossom w grach wideo i nałogowo pokonuje kolejne kilometry na dwóch kółkach.