27 grudnia pracownicy należącego do Activision Blizzard developera Proletariat w Bostonie utworzyli związek zawodowy. Nazywa się on Proletariat Workers Alliance (CWA) i złożył wniosek o wybór reprezentacji związkowej do National Labour Relations Board. Na stronie CWA możemy zapoznać się z pełnym wnioskiem prasowym.
„Wszyscy w branży gier wideo znają Activision Blizzard jako środowisko o złej reputacji pracy, więc wcześniej w tym roku gdy usłyszeliśmy, że Blizzard planuje przejąć Proletariat, rozpoczęliśmy dyskusję jak możemy chronić wspaniałą kulturę, którą tu stworzyliśmy”
Dustin Yost, inżynier oprogramowania w Proletariat
Przed złożeniem wniosku o wybory pracownicy poprosili o dobrowolne uznanie ich związku i uszanowanie prawa do organizowania się bez odwetu lub ingerencji, popychając subtelnie Activision do wzięcia przykładu z Microsoftu i jego neutralnego podejścia do wysiłków związkowych. Firma nie odpowiedziała, że uznaje związek zawodowy. W przypadku poprzednich podobnych sytuacji w stosunku do innych studiów do niej przynależnych nakłoniło to pracowników do zwrócenia się do NLRD (Narodowej Rady Stosunków Pracy Stanów Zjednoczonych). Rada orzekła na korzyść obydwu studiów, a następnie zostało przeprowadzone głosowanie na rzecz utworzenia związku.
Jak przedstawia się sytuacja bostońskiego Proletariatu na ten moment?
Proletariat jest trzecim studiem Activision, które podejmuje taką aktywność. Wcześniej były to Raven Software w Wisconsin i Blizzard Albany. Pomimo rzekomych, wielokrotnych prób podjętych przez Activision, aby powstrzymać pracowników przed głosowaniem, oba studia wygrały wybory związkowe.
Proletariat Workers Alliance ma 57 członków, należą do nich animatorzy, projektanci, inżynierowie, pracownicy kontroli jakości i producenci. Celami związkowców są między innymi:
- elastyczna polityka PTO, czyli elastyczny płatny czas wolny, dzięki czemu pracownik nie musi martwić się o liczbę dni nieobecności w trakcie choroby, w przypadku spraw prywatnych lub urlopowych;
- otwarta i klarowna komunikacja dotycząca odszkodowań;
- brak obowiązkowych nadgodzin;
- możliwość rozwoju kariery, awanse, podwyżki;
- wdrożenie lepszej ochrony płac i zdrowia dla pracowników oraz opieki zdrowotnej.
Członkowie studia znanego z produkcji Spellbreak, wypowiedzieli się na temat sytuacji, pragnąc swobody i uczciwości w reprezentacji związków zawodowych oraz szacunku w stosunku do wyrażanych przez nich opinii dotyczących ulepszania i rozwoju ich firmy.
Próby kierownictwa Activision, aby uniemożliwić pracownikom łączenie się w związki zawodowe, były nie tylko stratą czasu i pieniędzy, ale spowodowały dalsze szkody w moralach i podkreśliły reputację firmy jako twórcy toksycznego, wrogiego środowiska pracy”
Sekretarz CWA, skarbnik Sara Steffens
„Poprzez utworzenie związku zawodowego i negocjację kontraktów, możemy upewnić się, że jesteśmy w stanie kontynuować wykonywanie jak najlepszej pracy oraz kreować innowacyjne doświadczenia na granicy tworzenia gier”
Dustin Yost, inżynier oprogramowania w Proletariat
Microsoft jest w trakcie przejmowania Activision Blizzard, a mianowicie złożył on ofertę wykupienia wydawcy gier za wiele miliardów dolarów. Zawarł on również prawnie wiążąca umowę z CWA o zachowaniu neutralności i zapewnieniu pracownikom usprawnionego procesu wyboru reprezentacji związkowej w Activision Blizzard, jeśli przejęcie firmy dojdzie do skutku.