Były dyrektor techniczny Rockstar North, Obbe Vermeij, zdradził, że GTA Vice City miało być jedynie pakietem misji do GTA 3. Tytuł nie był planowany jako samodzielna produkcja. Deweloper pisze na swoim blogu, że kod źródłowy Vice City był bardzo podobny do poprzedniej odsłony. Twórcy skupili się tutaj na budowaniu nowego miasta oraz dodawaniu zwartości czy też usprawnieniach graficznych.
Pierwotnie miał to być pakiet misji do GTA 3. To było dość daleko w projekcie (około 6 miesięcy).
Artyści i projektanci poziomów korzystali z bazy kodu GTA 3 przez pewien czas, dopóki programiści nie byli dostępni do wprowadzenia zmian.
Obbe Vermeij, były dyrektor techniczny Rockstar North o GTA Vice City
GTA Vice City było dużym sukcesem, lecz jego premiera była „bardziej stresująca” dla Rockstara w porównaniu do GTA 3. Gracze mieli bardzo wysokie oczekiwania dotyczące gry, co najwidoczniej zostało spełnione. Wczoraj informowaliśmy o sporym wycieku bazy danych GTA 5. Tam dowiedzieliśmy się, że Rockstar pracował nad wieloma projektami, które zmodyfikowano lub anulowano w trakcie prac. GTA Vice City jest przykładem przemianowania dodatku na pełnoprawną grę.
Sukces GTA 3 sprawił, że praca nad Vice City stała się prostsza
Były dyrektor techniczny Rockstar North wspomina, że sukces sprzedażowy i nagrody otrzymane przez GTA 3 niejako napędzały zespół podczas produkcji Vice City. Początkowo tytuł miał być wyłącznie dodatkiem, więc twórcy nie skupiali się tak bardzo na silniku, animacjach itd. Ostatecznie ukazała się jedna z najważniejszych gier w całej historii branży.
GTA Vice City w wielu aspektach rzeczywiście mocno przypomina poprzednią odsłonę. Widać podobne modele postaci, animacje czy nawet niewiele zmieniony interfejs. Sama oprawa wizualna także jest podobna, jednak z pewnymi usprawnieniami – przede wszystkim nie ma „mrocznego filtra”, który było widać w GTA 3.