Gracze Diablo Immortal oszczędzali na kulach. Wpędziło ich to w długi

3 września 2022,
17:36
Jacek Kowal

Blizzard wziął się za nieuczciwe transakcje w Diablo Immortal. Jeżeli zakupiłeś Wieczne Kule z nielegalnego źródła, to nie tylko je stracisz, ale również na twoim koncie powstanie dług równy ilość zakupionej waluty.

Grafika z gry Diablo Immortal

Wieczne kule, które są jedną z walut premium dostępnych w Diablo Immortal oficjalnie można zakupić jedynie w wewnętrznym sklepie. Niektórzy gracze postanowili zaoszczędzić i zdobyć kule w inny sposób, ale Blizzard postanowił ukrócić to kombinowanie i nałożył długi na poszukiwaczy okazji.

Diablo Immortal zadłuża nieuczciwych graczy

O tym, że Diablo Immortal opiera się głównie na mikrotransakcjach, pisaliśmy już nie jeden raz. Warto wspomnieć, że zaledwie w zaledwie miesiąc od premiery zarobił około 50 milionów dolarów, a wtedy gra nie była jeszcze dostępna w Chinach, czyli największym rynku dla mobilnych gier MMO. Chociaż produkcja jest darmowa do pobrania, to obecne w niej płatności wcale nie są takie mikro. Jednym z najczęściej kupowanych przedmiotów są tzw. Wieczne Kule, które pozwalają zakupić legendarne przedmioty.

Skrzynia Wieczny Kul Diablo Immortal
Źródło: Blizzard

Jedynym autoryzowanym miejscem, w którym można zakupić owe kule, jest oficjalny sklep Blizzarda. Oczywiście jak już wspomniałem, ceny nie należą do najniższych i dlatego niektórzy grace postanowili poszukać tańszej alternatywy, co nie spodobało się twórcom gry. Zemsta na cwanych użytkownikach jest prosta, a jednocześnie skuteczna i dość bolesna. Przyjmijmy, że zakupiliśmy 1000 kul z nielegalnego źródła. Teraz nie tylko je straciliśmy, ale także nasz aktualny bilans wynosi -1000 Wiecznych Kul. Przez to, nawet jeśli postanowimy dodać ową walutę do naszego portfela, to najpierw musimy spłacić ten dług tak, aby stan konta wynosił 0 i dopiero od tego momentu możemy zacząć odnawiać zapas tej specjalistycznej waluty.

Dług to nie wszystko

Dopóki zadłużenie nie zostanie uregulowane, gracze mają nie mieć możliwości brania udziału w działaniach grupowych, takich jak dołączanie do drużyn lub branie udziału w szczelinach i lochach, a także nie mogą operować na rynku w grze. Niektórzy gracze zauważyli, że ci mniej uczciwi nadal mają dostęp do PvP Battleground, w którym przewagę dają im wcześniej zakupione przedmioty. W skrajnych sytuacjach nawet spłata długu nic nam nie da.

Za przykład może tu posłużyć osoba o nicku Shia, której saldo miało wynosić -2 491 025. Aby spłacić tak wysoki minus, posiadaczka konta musiałaby wydać ponad 30 tysięcy dolarów. Shia stwierdziła, że porzuca grę i nawet nie próbuje spłacić tej kary, ponieważ jej konto i tak zostanie zapewne zablokowane. Zapewne uważa tak, z powodu Redditowych doniesień innych graczy, którzy skarżą się, że nawet nie mogli odkupić swojej kary, ponieważ ich konta zostały zablokowane, ale informacja ta nie jest obecnie zweryfikowana.

Źródło: Reddit

Ciemny biznes w Diablo Immortal

Zapytacie pewnie, skąd resellerzy mają dostęp do kul? Tu możliwości są dwie. Albo zakupują je w krajach, gdzie ceny pakietów są niższe, albo (co zapewne może też być wykorzystywane w pierwszym wypadku) wykorzystują skradzione karty kredytowe i podarunkowe. Po takim czy innym zdobyciu tego pożądanego towaru handlowcy sprzedają je za pomocą trzecich stron Internetowych. Istnieje też opcja, że nieuczciwy sprzedawca loguje się na twoje konto i ponownie przy użyciu skradzionej karty kupuje kule w twoim imieniu. Tak czy inaczej, ich działalność jest daleka od uczciwej i bardzo dobrze, że Blizzard postanowił ukrócić te praktyki, ale zamiast wytropić swoistą konkurencję na rynku, zabrał się za klientów.

Diablo Immortal Fanowski Symulator Rift
Źródło: Blizzard

Na koniec przypomnę: jedynym legalnym źródłem wszelkiej waluty w Diablo Immortal jest oficjalny sklep Blizzarda. W związku z tym w przypadku złamania regulaminu i zablokowania waszego konta pretensje możecie mieć wyłącznie do siebie.