Gra planszowa Call of Duty zapowiedziana. Czego możemy się spodziewać?

25 kwietnia 2023,
01:03
Marysia Pokrop
Operator z Call of Duty

Początek tego roku zaowocował paroma wieściami i licznymi spekulacjami na temat nowej odsłony serii Call of Duty. Dziś tajemnicza gra, którą zapowiedział Activision, okazuje się być wersją planszową – współpracujący ze studiem producent, Arcane Wonders, podzielił się wielkimi planami. I choć wydawać by się mogło, że szczegółów jest niewiele, ujawnione informacje składają się na zapowiedź nowatorskiego podejścia do popularnej strzelanki.

Jak stwierdził w wywiadzie z serwisem Polygon jeden z projektantów, Bryan Pope, gra planszowa Call of Duty ma być kompetytywną strzelanką pierwszoosobową, podobnie jak odsłony serii w wersji audiowizualnej. Twórcy zdecydowali się na oparcie zawartości o Call of Duty: Modern Warfare z 2019 roku. Choć ujrzymy znajome elementy, takie jak mapy i bronie ze wspomnianej części, planszówka ma stanowić w pełni niezależną produkcję.

Mechanika rozgrywki, która odzwierciedli strzelankę

Skomponowanie strzelanki w wersji planszowej to wyzwanie samo w sobie, jednak plany na mechanikę brzmią obiecująco. Podstawę najnowszego Call of Duty „przy stole” mają stanowić walka, poruszanie się oraz pole widzenia. Na dokładkę otrzymamy figurki, jednak bez takich pomocy jak miarki – projektanci sami przyznają, nie chcą spowalniać tempa rozgrywki. Pope napomyka również o turowej rywalizacji:

[Gracze] planują swoje ruchy jednocześnie i w tajemnicy, a następnie rozstrzygają ich wynik na mapie w tym samym czasie. Pole widzenia można łatwo określić dzięki kolorowym liniom, a gdy przeciwnik znajdzie się w zasięgu wzroku, ruszacie do walki. Wszystko polega na przechytrzeniu go tak, by zdobyć możliwie jak najlepszą pozycję i zwyciężyć.

Bryan Pope, projektant gry

Ile osób zasiądzie przy stole do gry w Call of Duty?

Na ten moment wiemy, że podstawowa gra planszowa umożliwi rozgrywkę dwóm graczom, ale kolejne elementy pozwolą na rozszerzenie tej liczby do 4. Dodatki, dzięki którym zaprosimy dodatkowe osoby do stołu, to jednak nie wszystko.

Twórcy mają konkretne plany na rozwój serii – wraz z upływem czasu mają pojawić się nowi operatorzy, mapy, bronie, tryby rozgrywki, a nawet kampanie z fabułą. Projektant napomknął także o zombie, a opublikowana zapowiedź wprowadza w estetykę gry planszowej Call of Duty.

Jaki model finansowania planszówki Call of Duty wybrali twórcy?

Arcane Wonders planuje otwarcie zbiórki na Kickstarterze już jesienią tego roku. Model finansowania nowej odsłony serii Call of Duty może dziwić, w końcu „partnerem w zbrodni” jest sam Activision.

Crowdfunding w przypadku gier planszowych to już jednak swoista tradycja, a Arcane Wonders jako pełnoprawny producent podkreśla, że Activision zapewnia przede wszystkim licencję. Ponadto ma nadzieję, że zbiórka umożliwi realizację ambitnych planów, które w przypadku ustalonego budżetu mogłyby być tylko marzeniem. Wspierający mają otrzymać edycję kolekcjonerską.

Ile zapłacimy za nowe Call of Duty?

Cena za planszówkę ma wynosić 50 dolarów, w Polsce zapłacimy więc nie mniej niż 200 zł. Choć ta kwota oczywiście nie należy do najniższych, trzymajmy kciuki, by odzwierciedliła zawartość nowego Call of Duty – jak twierdzi Bryan Pope, w jej skład mają wchodzić wstępnie pomalowane figurki wysokiej jakości, co samo w sobie stanowi ciekawy dodatek.

Pozostaje pytanie, na ile wkomponuje się on w pozostałe elementy gry – tego dowiemy się być może jeszcze w tym roku.