DON’T NOD mierzy się z krytycznymi problemami według francuskiego związku zawodowego

13 lutego 2024,
10:00
Arek Grabowski
Gracz idący w stronę opuszczonej chaty w grze Banishers Ghosts Of New Eden

Banishers: Ghosts of New Eden ukaże się już dziś i jest to jedna z najbardziej ambitnych gier studia DON’T NOD. Okazuje się jednak, że twórców spotykają poważne wewnętrzne problemy. Ujawnił to francuski związek zawodowy.

Raport STJV ujawnia niezliczone szczegóły dotyczące wewnętrznego działania studia. Istnieje tutaj kilka kluczowych obaw. Przede wszystkim interesariusze wyższego szczebla przekazują sprzeczne informacje. Oprócz tego terminy zmieniają się bez ostrzeżeń tak jak miejsca pracy. Warto zauważyć, że pracownicy i projekty cierpią przede wszystkim ze względu na „wyczerpującą reorganizację”.

Co dalej stanie się ze studiem DON’T NOD?

Niegdyś firma była znana z niezwykle udanych gier Life is Strange. Obecnie reorganizacja oraz brak odpowiedniego planowania powodują spore problemy. Wielu pracowników z DON’T NOD wzięło zwolnienia chorobowe, aby unikać toksycznej atmosfery. Po niezbyt udanym Jusant znaczna część zespołu została rozproszona – powodem było niespełnienie oczekiwań komercyjnych.

W ankiecie pracowniczej potwierdzają się te informacje. Aż 30% pracowników nie polecałoby znajomym dołączenia do firmy. Natomiast aż połowa osób nie pochwala strategii korporacyjnej firmy. Wygląda na to, że największym problemem DON’T NOD jest kierownictwo.