fbpx

Claire de Lune pokazuje pierwszy fragment gameplayu

19 kwietnia 2021,
14:26
Dorota Żak

Portal udowodnił już, że połączenie zagadek logicznych z klimatem science fiction i postaciami sztucznych inteligencji sprawdza się bardzo dobrze, więc inni biorą z niego przykład. Podobne założenie mamy w Claire de Lune, produkcji od studia Tactic Studios Inc., które do sprawdzonej mieszanki dodaje jeszcze ojcowską relację.

Bohaterka gry Claire de Lune
Na skróty
  • Gra Claire de Lune otrzymała długi filmik pokazujący około 10 minut rozgrywki.
  • Produkcja określana jest mianem „story-driven first-person puzzle adventure”.
  • Pokierujemy w niej działaniami Johna – po rozbiciu się na obcej planecie mężczyzna musi odnaleźć córkę, Claire, z którą został rozdzielony.

Claire de Lune to nowa produkcja od studia Tactic Studios Inc. składającego się w dużej części z osób pracujących wcześniej przy BioShocku. Według zapowiedzi twórców ma ona łączyć angażującą fabułę z elementami przygodowymi oraz licznymi zagadkami i puzzlami do rozwiązania. Do tego dodajmy perspektywę pierwszoosobową, klimat science fiction i tajemnicze miejsce, do którego trafiamy w grze.

Całość zapowiada się całkiem zachęcająco, a zainteresowanie graczy ma jeszcze bardziej wzbudzić długi fragment rozgrywki, prezentujący około dziesięciu minut gameplayu. Zobaczymy w nim, jak prezentują się mechanika Claire de Lune, przykładowe zagadki oraz interakcja między niektórymi bohaterami. Na pierwszy rzut oka przypomina to coś, co znamy już z serii Portal lub Magrunner: Dark Pulse, ale twórcy gry spróbowali dorzucić do niej jeszcze kilka innych rzeczy, jak można zobaczyć w poniższym filmiku.

Claire de Lune – puzzle i opowieść w jednym zestawie

Głównym bohaterem gry – i przy okazji postacią, w którą się wcielamy – jest John, przemytnik, podróżujący z córką Claire po kosmosie. W wyniku awaryjnego lądowania na obcej planecie para zostaje rozdzielona, a nadrzędnym celem Johna staje się odnalezienie córki. Na tym nie koniec, bo statek również wymaga uwagi i naprawy. Przy okazji pasowałoby się jakoś wydostać z planety, więc szybko staje się jasne, że John ma nagle sporo na głowie.

W tym wszystkim pomoże mu towarzysz w postaci sztucznej inteligencji o imieniu Arturo oraz specjalna broń o nazwie Nanogun (która działaniem przypomina mocno słynny Portalgun). Dzięki niej utworzymy platformy mogące wchodzić w interakcję z otoczeniem lub służące nam za kładki do poruszania się. Przemierzymy w tej sposób różne lokacje na planecie, aby dotrzeć do tajemniczej placówki badawczej, która również wymaga eksploracji i kryje w sobie wiele sekretów.

Duża obecność zagadek nie znaczy jednak, że gra składać się będzie wyłącznie z nich. Claire de Lune przewidziała dla graczy także sekwencje walki, skradania się lub interakcji z Claire i Arturo. W pełnej okazałości zapoznamy się z nimi już 14 czerwca, bo na ten dzień została przewidziana premiera gry na PC (trafi na Steam oraz Epic Games Store).