Borderlands 4 może być najtrudniejszą odsłoną z serii. Twórcy stawiają na wyzwania dla graczy

27 czerwca 2025,
07:00
Psycho z Borderlands 4 trzymający płonący miecz

Studio Gearbox intensywnie promuje nadchodzącego Borderlands 4, stopniowo odsłaniając kolejne szczegóły rozgrywki. Najnowsze informacje sugerują, że czwarta część kultowej serii looter shooterów może zaskoczyć fanów wyższym poziomem trudności.

Bossowie z Borderlands 4 dadzą w kość

W jednym z ostatnich materiałów promocyjnych deweloperzy zaprezentowali Inceptusa – jednego z bossów, z którym zmierzą się gracze. Studio chwaliło się, że to przeciwnik stworzony z myślą o fanach pragnących większych wyzwań. Okazuje się jednak, że to dopiero początek.

Randy Pitchford, szef studia, zdradził na platformie X, że choć Inceptus rzeczywiście jest wymagający, to w grze znajdą się przeciwnicy znacznie trudniejsi. „Mogę wymienić kilku bossów, którzy są bardziej hardcore’owi” – napisał Pitchford, podsycając ciekawość społeczności.

Wyższa trudność Borderlands 4 podzieliła społeczność fanów

Reakcje fanów są mieszane. Część graczy z entuzjazmem przyjęła zapowiedzi trudniejszych starć, ale pojawiły się też głosy zaniepokojenia. Niektórzy obawiają się, że zbyt wysoki poziom trudności może negatywnie wpłynąć na przyjemność z gry, szczególnie podczas farmienia ekwipunku.

„Mam nadzieję, że nie poszliście w stronę Dark Souls. Nie potrzebuję super trudnych bossów – to będzie męczące podczas farmienia, zwłaszcza gdy nie ma gwarancji na legendarny drop” – skomentował jeden z użytkowników.

W Borderlands 4 zobaczymy balans między wyzwaniem a dostępnością

Graeme Timmins, dyrektor kreatywny projektu, uspokaja fanów. Przyznaje, że Borderlands 4 rzeczywiście będzie „bardziej intensywny” od poprzednich części, ale nadal pozostanie grą przystępną dla szerokiego grona odbiorców.

„Na skali trudności wciąż jesteśmy bliżej strony casualowej niż hardcore’owej. Jeśli będziecie mieli problemy, zawsze możecie obniżyć poziom trudności” – wyjaśnia Timmins.

Borderlands 4 oferuje rekordowe drzewka umiejętności

Oprócz wyższego poziomu wyzwania Borderlands 4 zaoferuje też bezprecedensowe możliwości personalizacji postaci. Randy Pitchford wraz z Randym Varnellem ujawnili, że każda postać będzie dysponować większą liczbą umiejętności niż wszystkie postacie z Borderlands 2 i Borderlands 3 razem wzięte.

Ta różnorodność ma pozwolić czterem graczom korzystającym z tej samej klasy postaci na stworzenie zupełnie odmiennych stylów gry, co znacząco zwiększy możliwości eksperymentowania z buildami.

Szczegóły premiery Borderlands 4

Borderlands 4 zadebiutuje 12 września 2025 roku na PC, PlayStation 5, Xbox Series X/S oraz Nintendo Switch 2. Gra będzie kosztować 69,99 dolarów. Twórcy zapowiadają, że to będzie najambitniejsza odsłona serii, która ma zadowolić zarówno weteranów, jak i nowych graczy szukających świeżego podejścia do gatunku looter shooter.