Jak wyglądałoby połączenie technologii rodem z science fiction z prehistoryczną Ziemią pełną dinozaurów? Zastanawiają się nad tym twórcy filmu o tytule 65, który otrzymał dzisiaj pierwszy zwiastun. To właśnie w nim Adam Driver zmierzy się z dinozaurami, przenosząc się o 65 milionów lat w czasie.
65 – (nie)znana planeta, dinozaury i samotny bohater
Punkt wyjścia całej fabuły wydaje się prosty. Komandor Mills (Adam Driver) jako jedyny ocalały na statku kosmicznym po uderzeniu asteroidy rozbija się na nieznanej planecie, gdzie szybko odkrywa, że oprócz niego przeżył jeszcze ktoś. Od tej pory oprócz skupienia się na przeżyciu będzie musiał również zaopiekować się dziewczynką Koą (Ariana Greenblatt). Czeka go niełatwe zadanie, bo przez przypadek trafił na prehistoryczną Ziemię, gdzie nadal władają dinozaury. Tym samym my jako widzowie otrzymamy połączenie science fiction ze scenami akcji, w których zobaczymy jak bohater ściera się w walce z tymi olbrzymimi stworzeniami.
Za reżyserię i scenariusz filmu odpowiedzialni są Bryan Woods i Scott Beck, którzy kilka lat temu stworzyli niezwykle kreatywne Ciche miejsce, postapokaliptyczną historię z potworami reagującymi na dźwięk. W przypadku 65 wesprze ich Sam Raimi w roli producenta oraz Danny Elfman jako kompozytor. Premiera filmu została przewidziana na 10 marca 2023 roku w Stanach Zjednoczonych, ale według portalu Filmweb debiut tytułu w Polsce nastąpi nieco później, bo 14 kwietnia.
