Dark and Darker okazało się hitem zeszłego roku, nawet pomimo usunięcia ze Steama. Wszystko przez to, że studio Ironmace miało rzekomo nielegalnie wykorzystać odłożoną grę Nexona. Teraz w sprawie pojawiło się światełko w tunelu.
Dark and Darker ma szansę wrócić?
O co w ogóle cała afera? Otóż niektórzy pracownicy Ironmace byli kiedyś zatrudnieni przez Nexon. Z tego studia mieli zostać zwolnieni za wyciek kodu i łamanie umów o poufności. Zgodnie z doniesieniami wykradli pliki odłożonej gry, którą dokończyli w nowym studiu, które przedstawiło projekt jako swój.
Jenak Ironmace nie ustąpilo i nawet pomimo usunięcia gry ze Steama udało im się ją dostarczać klientom do testów dzięki Chaf Games. Ci zakochali się w tej produkcji, dzięki czemu zyskała znaczny rozgłos. Teraz jednak pozew, przez który tytuł spadł z platformy Valve nabiera rozpędu.
Zgodnie ze wstępnym orzeczeniem sądu Ironmace nie wykorzystało kodów źródłowych opracowanych przez Nexon. Jeżeli tak samo zabrzmi ostateczny wyrok, gra bez problemów powinna wrócić na Steama. Tak przynajmniej możemy przeczytać w oświadczeniu, które twórcy udostępnili na Discordzie.
Wniosek Nexona o wydanie wstępnego nakazu sądowego przeciwko Ironmace za naruszenie tajemnicy handlowej i praw autorskich został odrzucony.
Sąd uznał, że gra Ironmace nie narusza praw autorskich ani tajemnic handlowych firmy Nexon. W związku z tym nie zgodził się z zarzutami i podejrzeniami, że wykorzystano tajemnice handlowe i naruszono prawa autorskie przy tworzeniu Dark and Darker.
Oświadczenie Ironmace
Nexon nie skomentował jeszcze sprawy, a także nie jest jasne, czy takie stanowisko sądu umożliwi ponowne wrzucenie Dark and Darker na Steama. Aktulnie produkcja jest w fazie wczesnego dostępu, a można ją kupić za pośrednictwem oficjalnej strony albo jednego z konkurentów Steama, czyli Chaf Games.