Raport koreańskiego serwisu K-Odyssey mówi o tym, że twórcy wydali ponad 160 milionów dolarów podczas produkcji The Callisto Protocol. Według analityków Krafton ograniczyło swoje wymagania dotyczące sprzedaży. Początkowo oczekiwano pięciu milionów kopii, które kupią gracze. Teraz jednak uzyskanie dwóch milionów sprzedanych gier będzie trudne do zrealizowania przed końcem roku.
Tak ogromny budżet, jaki został wydany na stworzenie The Callisto Protocol niestety nie jest widoczny w finalnej wersji gry. Produkcja okazała się rozczarowująca pod wieloma względami, o czym wspominaliśmy przy okazji tego materiału.
Co nie wyszło w The Callisto Protocol? Wysoki budżet został źle spożytkowany przez twórców
Problemów The Callisto Protocol ma tak naprawdę dość sporo. Już na premierę gracze komputerowi otrzymali produkcję o bardzo słabej wydajności. Pojawiał się charakterystyczny stuttering cieni i świateł oraz ogromne spadki FPS, kiedy uruchomiony został Ray Tracing — wtedy gra była wręcz niegrywalna.
Gracze narzekają również na brak ciekawej zawartości, przez co przemierzanie Black Iron Prison jest dość nużące. Systemy craftingu i rozwoju postaci zostały sprowadzone do minimum — nie dają frajdy oraz podczas pojedynczego przejścia można odblokować tylko część umiejętności.
Problemem pozostaje także walka, która poniekąd jest bardzo ważnym elementem gry. The Callisto Protocol posiada system, gdzie pojedynki wydają się całkowicie oskryptowane, nie są wyzwaniem. Po czasie każda walka będzie tutaj swego rodzaju koniecznością, by dalej progresować.