Powstałe na początku 2019 roku australijskie studio Drop Bear Bytes nie czekało długo, aby zapowiedzieć swoją pierwszą grę. Broken Roads otrzymało wtedy pierwszy zwiastun, a od tamtej pory developerzy skupili się na dopracowywaniu tytułu. Choć na finałowy efekt prac przyjdzie nam jeszcze poczekać – premiera została zapowiedziana dopiero na 2022 rok – warto przypomnieć sobie o samej produkcji. Zajmujące się wydawaniem gier wideo Team17 ogłosiło dzisiaj, że bierze Broken Roads pod swoje skrzydła. Z tej okazji dostaliśmy nowy zwiastun prezentujący klimat opowieści oraz krótkie fragmenty rozgrywki.
Broken Roads – postapo z kangurami
Jak już wspomnieliśmy, w debiutanckim projekcie Drop Bear Bytes przenosimy się do postapokaliptycznej Australii. Tam, jak w klasycznym RPG-u, zbieramy drużynę, przemierzamy rozległy świat i wykonujemy szereg zadań. Australijskie pustkowia obejrzymy w rzucie izometrycznym, a walka odbywać się będzie w trybie turowym, co w połączeniu z tematem może przywodzić na myśl pierwsze Fallouty. Twórcy zapowiadają, że w Broken Roads starają się wykorzystać mechaniki znane nam z tradycyjnych RPG-ów. Ciekawie zapowiada się system moralności, oparty raczej na konkretnych podejściach do życia niż na czarno-białym podziale na dobro i zło. W zależności od decyzji, jakie podejmiemy, nasza postać może stać się bardziej makiaweliczna, nihilistyczna, humanitarna lub utylitarna. Wpłynie to nie tylko na jej umiejętności, ale także na kierunek, w jakim podąży cała historia.