Szef PlayStation Studios rozszerza portfolio i nie zapomina o korzeniach

5 października 2022,
23:02
Maksymilian Matuszak

Hermen Hulst zapowiada zmiany w PlayStation Studios. Plan tyczy się konsol obu generacji, nowych platform oraz jakości produkcji i spraw wewnętrznych współpracujących.

logo PlayStation
Na skróty
  • Hermen Hulst zapowiedział, że PlayStation Studios będzie wydawać gry na PlayStation 4.
  • Studio nie zapomina o korzeniach i dalej będzie tworzyć gry skupione na narracji.
  • Firma będzie dalej produkować tytuły na PC i systemy mobilne.
  • Sony ma pilnować podległych studiów, by tworzyły jakościowe produkcje i ograniczyć zjawisko crunchu.

Gry spod szyldu PlayStation Studios przyzwyczaiły nas do narracyjnych przygód dla jednego gracza. Od początku dziewiątej generacji konsol Sony zaczęło rozszerzać swoje produkcje na platformę PC, rezygnując z słynnej ekskluzywności. Japończycy zapowiedzieli gry oparte na trybie wieloosobowym, przygotowane tak by były długo wspierane po premierze.

PlayStation Studios o planach rozwoju

Hermen Hulst uspokaja mówiąc, że firma zdobyła swoją reputacje dzięki takim tytułom jak: The Last of Us, Horizon Zero Dawn czy God of War. Nie zamierza z tego rezygnować mimo, że słyszeliśmy o tworzeniu gier-usług. Prezes PlayStation uspokaja tradycyjnych graczy mówiąc, że to własne ich jednoosobowe gry zdobywają nagrody i zarabiają najwięcej pieniędzy.

Nie zmienia to nastawienia firmy by na rynku pojawiały się tytuły na platformę PC np. Uncharted 4 oraz IP na urządzenia mobilne. PlayStation Studios ma nadal wydawać exsclusivy na PlayStation 4 w ten sposób nie chcą zapomnieć o milionach graczy którzy z powód braku dostępności nowej generacji nie mogą posiadać swojego PS5. Hulst poinformował również, że studio chce uczyć się i tworzyć coraz lepsze tytuły na PSVR2.

Koniec z crunchem pod szyldem PlayStation Studios

Crunch jest dość powszechnym zjawiskiem w gamedevie. Mając na uwadze zdrowie twórców, PlayStation chce to zmienić. The Last of Us Remake to pierwsza gra Naughty Dog pozbawiona sześciodniowego dnia pracy, którego temat wrócił przy okazji The Last of Us 2 i wycieków fabularnych. Od teraz Sony ma pilnować każdego podległego im studia, by dbać nie tylko o jakość gier, ale też o wszystkich pracowników.