Spojrzenie za kulisy 8. odcinka The Last of Us. Troy Baker, głęboka zima i kanibale

6 marca 2023,
21:26
Dorota Żak
Ellie i Joel z serialu The Last of Us

Serialowe The Last of Us zmierza do końca sezonu wielkimi krokami. Przed nami został zaledwie jeden odcinek, który będzie miał premierę 12 marca. Zanim jednak zostanie wyemitowany, twórcy zapraszają do dokładniejszego przyjrzenia się temu wcześniejszemu.

Nowa rola Troya Bakera w The Last of Us

Odcinek siódmy zaserwował nam retrospekcję, w której lepiej poznajemy losy Ellie sprzed spotkania z Joelem oraz jej relację z Riley. Po tym fabularnym odbiciu w bok wracamy do głównego wątku epizodem ósmym – w nim bohaterka Bella Ramsey, próbując zaopiekować się rannym Joelem, natrafia na przywódcę grupy kanibali, Davida (Scott Shepherd). Jego prawą ręką jest stworzony na potrzeby serialu James grany przez samego Troya Bakera.

Growy Joel udzielił niedawno wywiadu portalowi Deadline, w którym opowiada o swoim udziale w produkcji HBO. Zapytany o to, jak wyglądał jego powrót do świata The Last of Us, Baker przyznał, że czuje się jakby nigdy go nie opuścił. Mimo, że tym razem nie wcielił się w głównego bohatera, potraktował angaż do roli Jamesa jako okazję do zobaczenia znanej historii z zupełnie nowej perspektywy i możliwość rozszerzenia jej o kolejne wątki. Aktorowi udało się także oddać zniuansowanie postaci, z jednej strony podlegającej Davidowi, z drugiej pełnej wątpliwości co do swoich działań, ale cały czas stającej po stronie, która zapewni jej przeżycie.

David i James z serialu The Last of Us
HBO

W serialu pojawiło się już kilku bohaterów, których można traktować jako odbicie Joela i Baker uznaje Jamesa za jednego z nich. W końcu obaj z nich troszczą się o „swoich”. Według Bakera ta postać to także przykład stania się najgorszą wersją siebie, od której czasami dzieli nas tylko jeden zły dzień. Chociaż aktor początkowo nie był przekonany do pomysłu ekranizacji The Last of Us, ostatecznie cieszy się z sukcesu serialu i tego, że stał się jego częścią, mogąc dwa razy brać udział w czymś, co zdobyło tak dużą popularność. Rolę Jamesa traktuje także jako swoisty upgrade, bo najpierw myślał, że przyjdzie mu zagrać klikacza.

Ellie vs. David na tle zimy

Uzupełnieniem komentarza Bakera na temat ósmego odcinka The Last of Us jest specjalnie przygotowany materiał filmowy, tak jak w przypadku poprzednich epizodów. Neil Druckmann zaczyna w nim od przyznania, że punktem wyjścia stało się odwrócenie oczekiwań względem tego co się wydarzy. Łatwo byłoby założyć, że Joel przyjdzie Ellie na ratunek w jej starciu z Davidem, ale twórcy serialu zrezygnowali z takiego pomysłu: zamiast tego dziewczyna musi samodzielnie poradzić sobie z problemami.

Ellie zresztą pozostaje przez większość czasu sama, kiedy bohater Pedro Pascala dochodzi do siebie po odniesionych wcześniej ranach. Główny konflikt w odcinku wynika więc z jej starcia z Davidem, które zmusza ją do użycia przemocy. Tłem stały się tutaj zimowe lokacje, podkreślające jeszcze bardziej wyzwanie związane z przetrwaniem. Nie bez powodu David uznaje, że kanibalizm to jedyny sposób na przeżycie, jego opcje są ograniczone. Tak jak we wcześniejszych odcinkach The Last of Us, tak i tutaj obserwujemy kolejny etap rytuału przejścia Ellie i zastanawiamy się, jaki wpływ będą miały na nią wszystkie wydarzenia.