Amazon porządnie przykłada się do swojej serialowej adaptacji serii gier Fallout. Niedawny trailer jest tego świetnym przykładem, ponieważ mogliśmy w nim dostrzec niejedno nawiązanie. Jeżeli jednak nigdy nie mieliście okazji zagrać w te produkcje, a chcecie cieszyć się seansem, to nie martwcie się. Podobno wszystko zrozumiemy nawet bez specjalistycznej wiedzy.
Serial Fallout przystępny dla każdego
Tak przynajmniej twierdzi Todd Howard, czyli dyrektor kultowej serii. Wypowiedź pochodzi z niedawnego wywiadu dla Den of Geek, w którym Todd wyjaśnił podejście Bethesdy nie tylko do serialu, ale i przyszłości samej serii. Dzieło Amazona ma opowiedzieć oryginalną historię, do której nie musimy znać wszystkich tajników życia w postapokaliptycznym świecie.
Co więcej, zapewne w serialu nie ujrzymy zbyt wielu postaci z gier, a znane nam frakcje, takie jak Brotherhood of Steel, zapewne zostaną przedstawione od zera. To jest o tyle dobre, że jeżeli nie mieliście okazji ograć żadnej części Fallouta, to produkcja Amazona może być dla was nie tylko zachętą, ale i niezłym poradnikiem wprowadzającym w świat.
Co ciekawe, w scenariuszu serialu będą musiały zajść zmiany, ponieważ według Todda ten zawierał coś zaplanowanego na Fallouta 5, a to oznacza, że Bethesda już pracuje nad tą grą, a przynajmniej pochyla się nad jej fabułą.
Premiera serialu Fallout od Amazona zaplanowana jest na 12 kwietnia tego roku.