CD Projekt Red wydaje się stawiać na znaczący skok technologiczny w Cyberpunk 2077: Project Orion. Nowe oferty pracy sugerują, że sequel ma mieć „najbardziej realistyczny i reaktywny system tłumu, jaki kiedykolwiek pojawił się w grach”. Co oznacza potencjalnie inne środowisko dużego miasta niż w poprzedniej grze.
Społeczność graczy szybko zaczęła porównywać zapowiedzi do tego, co oferowały wcześniej Red Dead Redemption 2, GTA V, a nawet do bardzo oczekiwanej premiery Rockstara, czyli GTA 6. Pojawiły się też dyskusje na temat świata gry – czy Cyberpunk Orion powinien osadzić akcję w zupełnie nowym mieście, czy raczej ulepszyć i rozbudować Night City.
CDPR podkreśla, że historia w sequelu ma być „unikalnie amerykańska” i pełna „punkowej energii”, co może sugerować, że zobaczymy inne podejście do świata przedstawionego. Dzięki nowemu studiu w Bostonie gra ma jeszcze mocniej odzwierciedlać amerykańskie realia. Czas pokaże, jeśli faktycznie uda im się wyprzedzić studio Rockstar w tej kwestii, Cyberpunk Orion może zaoferować coś wyjątkowego dla tych, którzy szukali czegoś więcej w Cyberpunku 2077.
