Nowa karta to nie tylko topowy rdzeń od AMD, ale także wysokie zegary fabryczne. Chiński producent deklaruje, że Nitro+ Special Edition osiąga taktowanie rdzenia w trybie boost na poziomie 2365 MHz. Jest to wynik lepszy o 115 MHz w porównaniu do standardowych częstotliwości dla Radeona RX 6900 XT.
Sapphire RX 6900 XT Nitro+ SE, czyli model ukierunkowany na wygląd
Według producenta Nitro+ SE ma być nie tylko wydajniejszy od większości modeli RX 6900 XT, ale także prezentować się świetnie między innymi dzięki podświetleniu ARGB. Adresowalne diody LED znalazły swoje miejsce nie tylko na trzech wentylatorach, ale również na boku karty, w postaci podświetlanej nazwy firmy. W tej kwestii nie zapomniano również o rewersie, gdzie umieszczono z kolei dwa punkty świetlne.

Do dyspozycji użytkownika oddano także możliwość zmiany trybu pracy Sapphire Nitro+ SE poprzez przełącznik znajdujący się bezpośrednio na karcie. Potencjalny nabywca będzie miał do wyboru dwie opcje, z czego pierwsza ukierunkowana jest na wydajność, druga z kolei zadba o cichą pracę układu. Warto także dodać, że nowym Radeonem można zarządzać za pomocą aplikacji TriXX, gdzie użytkownik ma do dyspozycji różne tryby pracy oraz zakładkę odpowiedzialną za podświetlenie.
Sapphire RX 6900 XT Nitro+ SE jest kolejną kartą z dużym chłodzeniem
Wydajne modele kart graficznych z reguły cechują się dużą ilością wydzielanego ciepła. Nie inaczej jest w przypadku Nitro+ SE, ponieważ chiński producent zdecydował się na opracowanie masywnego układu chłodzenia. Za obniżanie temperatury karty odpowiedzialne są trzy połączone ze sobą radiatory, w których Sapphire zastosował technologię zwaną V-Shape Fin Design. Według producenta ma to zmaksymalizować przepływ powietrza, za który odpowiedzialne są trzy 100-milimetrowe wentylatory. Co więcej, chłodzony jest nie tylko rdzeń karty, ale także pamięci i elementy sekcji zasilania.

Niestety karta nie jest jeszcze dostępna w sprzedaży detalicznej, co wiąże się także z brakiem oficjalnej ceny. Biorąc jednak pod uwagę panującą sytuację, możemy spodziewać się kwot rzędu nawet 9 tys. złotych.